Wojna nerwów między Grecją a Unią: Ateny nie chcą pomocy, ale nowej umowy kredytowej

Serial Grecja kontra Unia ws. pomocy trwa dalej. Gdy Komisja Europejska czeka na wniosek Aten w sprawie dalszej pomocy dla tego kraju, te zapowiedziały, że nie chcą pomocy, ale kontynuacji „umowy kredytowej”. Umowy nie zawierającej oczywiście warunków zaciskania pasa.

2015-02-18, 15:35

Wojna nerwów między Grecją a Unią: Ateny nie chcą pomocy, ale nowej umowy kredytowej
Minister finansów Grecji Yanis Varoufakis . Foto: . EPA/THIERRY MONASSE Dostawca: PAP/EPA.

Posłuchaj

Bruksela naciska na greckie władze, aby zwróciły się z prośbą o przedłużenie obecnego programu pomocowego. Ateny zapowiedziały zaś, że zamierzają starać się o kontynuację „umowy kredytowej”. /Magdalena Skajewska/Bruksela, IAR/.
+
Dodaj do playlisty

. Bruksela naciska na greckie władze, aby zwróciły się z prośbą o przedłużenie obecnego programu pomocowego.

Grecja chce kredytów bez warunku  przeprowadzenia polityki oszczędnociowej

Szczegóły prośby, jaka ma być przedstawiona przez grecki rząd, nie są jeszcze znane. Jednak mówi się, że umowa kredytowa - w przeciwieństwie do programu - nie będzie obejmowała warunków dotyczących polityki oszczędności. O to od początku zabiegają nowe władze Grecji.

Unia mówi twardo: bierzemy opod uwage tylko pomoc na obecnych warunkach

Wiceprzewodniczący Komisji ds. euro Valdis Dombrovskis powiedział, że wciąż nie jest jasne o co Ateny będą się starać. – Najpierw musimy zobaczyć ten dokument, żeby sprawdzić co dokładnie się w nim znajduje i na tej podstawie będziemy mogli rozmawiać - powiedział Dombrovskis. – Co do zasady, to pieniądze dla Grecji są dostępne w ramach obecnego programu. Tylko przedłużenie programu - przy pomyślnej ocenie jego wypełniania - daje możliwość odblokowania funduszy - dodał wiceszef Komisji.

Obecny program ratunkowy dla Grecji wygasa pod koniec lutego. Ateny mają czas do piątku, aby zawrzeć kompromis z partnerami z Unii.

Grecja zamierza zwrócic sie o przedłużenie umowy kredytowej

Wczoraj Reuters podał, powołujac sie na anonimowe źródło, że Grecja zamierza zwrócić się w środę o przedłużenie "umowy kredytowej" ze strefą euro - informuje we wtorek Reuters, powołując się na anonimowe źródło w Brukseli. Ma to być przedłużenie o sześć miesięcy, ale jego warunki są jeszcze negocjowane.

Minister finansów Grecji bagatelizuje fiasko rozmów z UE ws. długu

Źr. EU EBS/x-news

Reuters zwraca uwagę, że premier Grecji Aleksis Cipras wprowadził rozróżnienie między programem ratunkowym a porozumieniem w sprawie zadłużenia. Nowy grecki rząd nie chce przedłużenia programu ratunkowego, wygasającego 28 lutego, odrzucając związane z nim warunki dotyczące polityki zaciskania pasa.
Kraje eurolandu dały w poniedziałek Grecji czas do piątku, by wystąpiła o przedłużenie obecnego programu pomocowego, ostrzegając, że w przeciwnym wypadku kraj ten nie otrzyma dalszych pożyczek. W latach 2010-2014 Grecja otrzymała od Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego 240 mld euro w ramach programów ratunkowych, które uchroniły ją przed bankructwem.
Cipras oświadczył we wtorek, że jego rząd nie ulegnie szantażowi partnerów ze strefy euro; podkreślił, że Ateny pracują nad nowym, "uczciwym i wzajemnie korzystnym porozumieniem", ale że nie pójdą na ustępstwa. Zapewnił, że jego partia - Syriza - zamierza dotrzymać obietnic i skończyć z programem oszczędności narzuconym Grecji przez UE i MFW w zamian za pomoc finanową.

PAP, IAR, jk

/

Polecane

Wróć do strony głównej