Sejm uchwalił nowelizację ustawy o komornikach
Przeciwdziałanie dużym różnicom w liczbie spraw wpływających do poszczególnych komorników i poprawienie skuteczności egzekucji komorniczych - zakłada przyjęta w piątek przez Sejm nowelizacja ustawy o komornikach sądowych.
2015-02-20, 09:37
W piątek za uchwaleniem ustawy głosowało 403 posłów, przeciw było 3, a 13 wstrzymało się od głosu.
Komornik będzie chciał więcej>>>
Zgodnie z ustawą komornik wybrany przez wierzyciela odmawia wszczęcia egzekucji, jeżeli w zakresie prowadzonych przez niego egzekucji zaległość przekracza sześć miesięcy; wpływ wszystkich spraw w roku przekroczył 5 tys. i skuteczność egzekucji w roku poprzednim nie przekroczyła 35 proc. lub też gdy wpływ wszystkich spraw w danym roku przekroczył 10 tys.
Przygotowana przez posłów PO nowela to efekt zaobserwowanych różnic w liczbie wpływających spraw do różnych kancelarii komorniczych. Według przepisów wierzyciel co do zasady ma prawo wyboru komornika. - Możliwość ta, niewątpliwie zwiększająca konkurencję między komornikami, doprowadziła jednak do znacznego rozwarstwienia wielkości kancelarii komorniczych przez rozrośnięcie się niektórych z nich i pominięcia komorników sprawnych i skutecznych - napisano w uzasadnieniu.
Czy z komornikiem można negocjować?
REKLAMA
Dzień Dobry TVN/x-news
Spadła efektywność egzekucji
Dodano, że w związku z tym wystąpiło "negatywne zjawisko spadku efektywności egzekucji w miarę wzrostu wpływu spraw do kancelarii komorniczej". Według uzasadnienia po deregulacji zawodu komornika przeszkodą jest koncentracja prawie połowy wpływu spraw u około stu komorników.
Rząd pozytywnie oceniał tę propozycję, bo "najważniejszym elementem funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości jest jego skuteczność". Prezes Krajowej Rady Komorniczej Rafał Fronczek wyrażał uznanie dla autorów propozycji za dostrzeżenie negatywnych zjawisk w funkcjonowaniu egzekucji sądowej.
Inicjatywę krytykował Ryszard Kalisz. - Istotą tej propozycji jest uderzenie w najlepszych komorników - oceniał w komisji. Inni posłowie wskazywali na możliwe wątpliwości konstytucyjne dotyczące zasady równego traktowania poszczególnych podmiotów.
PAP, abo
REKLAMA
REKLAMA