Rok Ukrainy. Od Majdanu po wojnę na wschodzie kraju

Kijów wspomina ofiary zeszłorocznych zajść, do jakich doszło w trakcie protestów na Majdanie. W czasie trzymiesięcznych protestów zginęło ponad sto osób. - Właśnie niebiańska sotnia była dla setek tysięcy Ukraińców natchnieniem do walki z rosyjską agresją - mówił podczas uroczystości prezydent Petro Poroszenko.

2015-02-21, 11:37

Rok Ukrainy. Od Majdanu po wojnę na wschodzie kraju

Posłuchaj

W czasie walk o Debalcewe zginęło w ostatnim miesiącu niemal dwustu ukraińskich wojskowych. Relacja Piotra Pogorzelskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Co najmniej 4 tysiące członków samoobrony Majdanu wyruszyło na front, aby na śmierć i życie bronić niezależności swojego kraju przed ciemnymi siłami przeklętej hordy - dodał.

Minutą ciszy uczczono pamięć zabitych. Syn jednego z nich włączył "promienie godności", czyli reflektory rozświetlające niebo w każdym miejscu, gdzie zginął rewolucjonista. Aktor Jewhen Nyszczuk, który prowadził ze sceny protesty w czasie rewolucji, przeczytał wiersz "Mamo, nie płacz". - Mamusiu, przebacz mi tę czarną chustę; to, że od teraz będziesz sama. Kocham ciebie i kocham Ukrainę, ona jak i ty jest dla mnie jedyna - recytował. Następnie na scenie wykonano "Requiem" Mozarta.

Święto
Święto Bohaterów Niebiańskiej Sotni obchodzone było po raz pierwszy. Foto: EPA/SERGEY DOLZHENKO

REKLAMA

Prezydent w mocnych słowach zapowiadał, że władze nie dopuszczą do "otwarcia frontu wewnętrznego, nad którym tak usilnie pracują dziś służby specjalne sąsiedniego państwa, siejąc strach, panikę, nieufność w nasze siły i wzajemne podejrzenia wśród Ukraińców". - Nie pozwolimy na taki scenariusz i zwyciężymy tak jak zwyciężaliśmy dotychczas - mówił.

(źródło: CNN Newsource/x-news)

Mimo ogłoszonego prawie tydzień temu rozejmu, na wschodzie kraju nadal dochodzi do walk. 

REKLAMA

Blisko 200 ukraińskich żołnierzy zginęło pod Debalcewe

Z danych ukraińskich ekspertów wynika, że w ostatnim miesiącu w czasie walk o Debalcewe zginęło niemal dwustu ukraińskich wojskowych. Dziennikarz i ekspert wojskowy Jurij Butusow pisze o 171 zabitych, 118 zatrzymanych przez separatystów i 29 zaginionych. Są to niepełne dane, ponieważ w czasie ewakuacji 18 lutego stracono kontakt z wieloma oddziałami. Zapewne okaże się też, że część zaginionych to osoby, które zginęły w walkach.
Jurij Biriukow, który jest doradcą prezydenta Poroszenki twierdzi, że od początku roku zginęło 2911 separatystów. Z czego 868 miało zginąć już po zignorowanym przez Moskwę zawieszeniu broni.

Bitwa o Debelcewe

Bitwa o Debalcewe trwała 25 dni. Ukraińcy odparli dwa szturmy wroga: pod koniec stycznia i w połowie lutego. W bitwie brało udział około 2,5 tysiąca ukraińskich żołnierzy i 15 - 17 tysięcy po stronie przeciwnika.
Po wycofaniu wojsk 18 lutego, sytuacja wokół Debalcewe uspokoiła się, Ukraińcy tworzą nową linię frontu koło pobliskiego Artemiwska. Separatyści atakują pod Mariupolem i Donieckiem. Ługańscy rebelianci wstępnie uzgodnili już z Ukraińcami mapę wycofania ciężkiego sprzętu wojskowego.

KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>

IAR/PAP/asop

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej