Piękny gest muzułmanów wobec Żydów. Utworzyli "pierścień pokoju"
W Oslo 1300 osób otoczyło w sobotę wieczorem główną norweską synagogę "pierścieniem pokoju". Był to protest przeciwko stereotypom wobec muzułmanów, które narosły po atakach w Paryżu i Kopenhadze i okazania solidarności po serii zamachów o podłożu antysemickim.
2015-02-22, 09:15
Posłuchaj
Główny rabin Norwegii Michael Melchior odśpiewał przed tłumem trzymających się za ręce młodych ludzi tradycyjną żydowską pieśń kończącą szabat. Wypowiedział też do zebranych arabskie słowa: "Allahu akbar" - "Bóg jest wielki". Rabin opowiedział im o swojej rozmowie z ojcem duńskiego ochroniarza żydowskiego pochodzenia, Dana Uzana, który został zastrzelony tydzień temu przed synagogą w Kopenhadze. Ojciec Uzana poprosił rabina, żeby powiedział młodym norweskim muzułmanom w Norwegii, że dali mu nadzieję i powód do tego, by nadal żył.
Z pomysłem zorganizowania tej manifestacji przed synagogą w Oslo, podczas szabatowych uroczystości, wystąpiła 17-letnia Hajrad Arshad, muzułmanka urodzona w Norwegii. Dziewczyna założyła na Facebooku wydarzenie "Fredens Ring", czyli "Pierścień pokoju". Napisała między innymi: "Muzułmanie chcą pokazać, że potępiają wszystkie przejawy antysemityzmu i wspierają Żydów". W ciągu kilku dni chęć uczestnictwa w wydarzeniu zadeklarowało ponad tysiąc osób.
Według rządowych statystyk, islam wyznaje prawie 2,5 procent mieszkańców Norwegii, czyli około 120 tysięcy osób, co czyni go drugą religią w tym kraju po chrześcijaństwie.
IAR/fc
REKLAMA
REKLAMA