Tajemnicze drony znów krążą nad Paryżem. Zatrzymano trzy osoby
Podobnie jak we wtorek, w środę w nocy odnotowano co najmniej pięć przelotów bezzałogowych maszyn nad stolicą Francji. Policja w związku z tą sprawą aresztowała trzy osoby.
2015-02-25, 19:35
Posłuchaj
W Paryżu aresztowano trzech dziennikarzy telewizji Al-Jazeera pod zarzutem użycia dronów w parku na obrzeżach miasta. Taką informację podają agencje, powołując się na źródła sądowe.
- Jeden z nich pilotował drona, drugi filmował lot, a trzeci jedynie go obserwował - poinformowało anonimowe źródło. Na razie nie wiadomo czy sprawa zatrzymanych dziennikarzy ma związek z serią nocnych lotów dronów nad Paryżem, które zostały zauważone w ostatnim tygodniu.
Przez dwie noce z rzędu nad kilkoma miejscami stolicy Francji zauważono niewielkie, zdalnie sterowane maszyny latające. Między innymi nad Placem Zgody, w pobliżu którego mieszczą się ważne instytucje - Pałac Elizejski, siedziba Zgromadzenia Narodowego i Ambasada USA. Według ustaleń policji i przypadkowych przechodniów, którzy usiłowali sfilmować drony, było ich w sumie pięć.
Władze powołały dziesięcioosobową komórkę żandarmów specjalizujących się w transporcie powietrznym. Ich zadaniem jest wyśledzenie autorów tego wydarzenia i postawienie ich przed sądem, gdyż latanie dronami nad znacznymi skupiskami ludzkimi jest we Francji zabronione. Dochodzenie może być jednak trudne ze względu na to, że te najdroższe, kosztujące kilka tysięcy euro pojazdy mogą się poruszać bez pomocy pilota na ziemi - wystarczy je tylko odpowiednio zaprogramować.
Na razie w sprawie wykluczono wątek terrorystyczny.
REKLAMA
Źródło: 20minutes.fr
To nie pierwsze tajemnicze drony w Paryżu, wcześniej jednak były to pojedyncze przypadki. 20 stycznia jeden z nich przeleciał nad Pałacem Elizejskim.
Bezzałogowe statki pojawiają się także nad francuskimi elektrowniami atomowymi. Od października ubiegłego roku zanotowano 17 takich przypadków. Cytowany przez "The Local" ekspert od spraw bezpieczeństwa lotniczego Christophe Naudin podkreśla, że maszyny, które pojawiały się nad elektrowniami to zaawansowane konstrukcje, którymi można sterować ze znacznej odległości, i które mogą także pracować w trybie autopilota. Jeden taki dron kosztuje nawet ok. 100 tys. zł.
Francuskie prawo zakazuje lotów bezzałogowców nad obiektami strategicznymi na wysokości poniżej kilometra, zakazuje się też zbliżanie się do nich w promieniu 2,5 kilometra.
REKLAMA
mr/fc
REKLAMA