Ekstraklasa: Lechia Gdańsk zdobywa ważne punkty z GKS-em Bełchatów

W ostatnim sobotnim meczu 23. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy Lechia Gdańsk wygrała na własnym stadionie z GKS Bełchatów 1:0. Jedynego gola w tym meczu strzelił w 80. minucie Chorwat Antonio Colak.

2015-03-07, 20:24

Ekstraklasa: Lechia Gdańsk zdobywa ważne punkty z GKS-em Bełchatów

W trzecim sobotnim meczu 23. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Lechia Gdańsk pokonała na PGE Arenie PGE GKS Bełchatów 1:0. Zwycięską bramkę zdobył w 80. minucie wprowadzony w drugiej połowie chorwacki napastnik Antonio Colak.

Pierwsza, bardzo słaba i chaotyczna połowa toczyła się przy dość wyraźnej przewadze gospodarzy, z której jednak niewiele wynikało. Biało-zieloni nie potrafili bowiem sforsować skomasowanej defensywy rywali.

Spotkanie zaczęło się jednak dość obiecująco dla gdańszczan. W 7. minucie strzał z rzutu wolnego Stojana Vranjesa obronił wypożyczony w przerwie zimowej do zespołu gości z Lechii Dariusz Trela. Trzy minuty później gospodarze stworzyli zdecydowanie najlepszą w pierwszej połowie sytuację.

Po przechwycie w środku pola Sebastian Mila zagrał na prawo do Macieja Makuszewskiego, który mając przed sobą tylko Trelę posłał piłkę nad golkiperem gości, ale ta zamiast znaleźć się w siatce trafiła w poprzeczkę.

REKLAMA

Zawodnicy z Bełchatowa sporadycznie przekraczali połowę boiska. W zespole PGE GKS aktywny był Arkadiusz Piech, ale to nie napastnik gości tylko ich prawy obrońca mógł pokonać bramkarza Lechii. Tuż przed przerwą Adrian Basta uderzył z woleja z prawej strony, ale Mateusz Bąk nie dał się zaskoczyć.

Na wysokości zadania stanął także Trela, który w 54. minucie obronił uderzenie Bruno Nazario, a 10 minut później także główkę Makuszewskiego. Z kolei w 67. minucie po podaniu Kamila Wacławczyka idealną okazję zmarnował Piech, który nie trafił do bramki z 10. metrów.

I kiedy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem, w 80. minucie zwycięskiego gola strzelił dla gdańszczan Colak. Chorwat wygrał pojedynek z Grzegorzem Baranem - goście reklamowali w tej sytuacji faul na swoim pomocniku - i silnym strzałem z lewej nogi pod poprzeczkę zapewnił swojej drużynie trzy punkty.

Po stracie gola trener PGE GKS Kamil Kiereś od razu wprowadził na boisko trzech nowych piłkarzy, a w 88. minucie drugą żółtą kartkę za próbę wymuszenia rzutu karnego otrzymał Makuszewski. W nerwowej końcówce bełchatowianie nie zdołali jednak doprowadzić do wyrównania.

REKLAMA

Lechia Gdańsk - PGE GKS Bełchatów 1:0 (0:0)

Bramka: 1:0 Antonio Colak (80).

Żółta kartka - Lechia Gdańsk: Ariel Borysiuk, Rafał Janicki, Jakub Wawrzyniak, Maciej Makuszewski, Piotr Wiśniewski. PGE GKS Bełchatów: Adam Mójta, Adrian Basta. Czerwona kartka za drugą żółtą - Lechia Gdańsk: Maciej Makuszewski (88).

Sędzia: Paweł Gil (Lublin). Widzów 9 761.

Lechia Gdańsk: Mateusz Bąk - Grzegorz Wojtkowiak, Rafał Janicki, Gerson, Jakub Wawrzyniak - Maciej Makuszewski, Ariel Borysiuk, Stojan Vranjes (73. Piotr Grzelczak), Sebastian Mila (64. Piotr Wiśniewski), Bruno dos Santos Nazario - Kevin Friesenbichler (46. Antonio Colak).

PGE GKS Bełchatów: Dariusz Trela - Adrian Basta, Paweł Baranowski, Marcin Flis, Adam Mójta - Michał Mak (81. Łukasz Wroński), Grzegorz Baran, Patryk Rachwał, Kamil Wacławczyk (81. Paweł Komołow), Maciej Małkowski - Arkadiusz Piech (81. Sebastian Olszar).

ps

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej