Polisolokaty: firmy wiedziały, że klienci na nich stracą
Idą kiepskie czasy dla firm ubezpieczeniowych, które w ofercie miały, lub jeszcze mają tzw. polisolokaty, łączące ubezpieczenie na życie z inwestycjami w ubezpieczeniowym funduszu kapitałowym, informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
2015-03-11, 09:37
Wychodzi na jaw, że firmy te wiedziały, że większość klientów straci na polisach z funduszem, a mimo to sprzedawały je jako bezpieczne instrumenty inwestycyjne.
Przyklad towarzystwa Skandia
Dziennik obrazuje sytuację na przykładzie  towarzystwa Skandia, któremu wytoczył proces były klient. Jednym z  dokumentów procesowych jest opinia aktuariusza, który oceniał zyskowność  sprzedawanej przez Skandię  polisy kapitałowej Multiportfel Złoty Wiek.  
Ekspert przewidywał, że 40 proc. polis zakończy się przed  terminem w ciągu pierwszych pięciu lat ubezpieczenia, 22 proc. pomiędzy  5. a 10. rokiem, a kolejnych 21 proc. między 10. a 20. Stąd wniosek, że  83 proc. klientów straci część lub całość wpłaconych składek.
PAP, awi