"Konstytucja dla firm" do kosza?
Coraz więcej negatywnych opinii o nowych przepisach, regulujących działalność gospodarczą. Projekt ustawy powstały w Ministerstwie Gospodarki nazywany przez Janusza Piechocińskiego "konstytucją dla firm", został negatywnie oceniony przez Radę legislacyjną w kancelarii premiera - pisze "Puls Biznesu".
2015-03-19, 08:23
W założeniu nowa ustawa Prawo działalności gospodarczej ma zająć centralne miejsce w systemie prawa gospodarczego, zastępując obecną ustawę o swobodzie gospodarczej. Ministerstwo postanowiło umieścić w niej dobre i sprawdzone dotychczas regulacje oraz dopisać wiele nowych, zwiększających bezpieczeństwo firm. Jednym z celów było też ułatwienie życia przedsiębiorcom, poprzez wprowadzenie kardynalnych zasad, takich jak domniemanie uczciwości.
Tymczasem, prawnicy premier Ewy Kopacz ocenili, że projekt nowej ustawy tylko w niewielkim stopniu realizuje szczytny cel, jakim jest znoszenie barier dla przedsiębiorców. Poza tym, zdaniem członków Rady legislacyjnej, nie wnosi on nic nowego do systemu prawa, niepotrzebnie powiela zapisy konstytucji, czy wręcz ogranicza wolność gospodarczą. Prawnicy z kancelarii premiera sugerują nawet wyrzucenie projektu "do kosza".
IAR, abo