Walka o martwe konta. Warte są nawet 15 mld zł
Martwe konta, tak nazywają się rachunki bankowe, z których właściciele nie korzystają, bo najczęściej nie żyją, ale zdarza się też, że po prostu o nich zapomnieli.
2015-03-24, 11:55
Posłuchaj
Według szacunków może się znaleźć na nich kilkanaście miliardów złotych tłumaczy Jarosław Sadowski, ekspert Expandera. - Problem polega na ty, że spadkobiercy nie zawsze wiedzą gdzie szukać pieniędzy. Mamy przecież kilkadziesiąt banków i instytucji finansowych. Jeżeli są w mieszkaniu zmarłego jakieś dokumenty, to spadkobiercy tam się udają. Ale jeśli ich nie ma to spadkobiercy mogą się nie dowiedzieć o wszystkich rachunkach. Szacuje się, że nawet 15 mld zł może zalegać na kontach bankowych, które należą do osób, które już nie żyją – wyjaśnia gość.
Ma powstać centralna informacja o rachunkach bankowych
To ma się jednak zmienić. Zgodnie z senacką propozycją ma powstać centralna informacja o rachunkach, za pośrednictwem której właściciel rachunku bądź spadkobierca będzie mógł uzyskać informacje o wszystkich rachunkach w bankach lub spółdzielczych kasach oszczędnościowo-kredytowych. To ułatwi dotarcie do uśpionych kont.
Bank sam znajdzie spadkobiercę
Ważne jest również to, że instytucje finansowe w myśl projektu będą miały obowiązek ustalać, czy właściciel konta żyje. Ma być wprowadzony wymóg, że jeżeli przez 5 lat nie ma żadnych wpłat i wypłat, nic się nie dzieje na rachunku, wtedy bank będzie miał obowiązek sprawdzić, czy właściciel jeszcze żyje. Jeśli okaże się, że nie, to bank będzie musiał znaleźć spadkobierców.
Instytucjom finansowym na rękę obecna sytuacja
Dziś bank nie ma obowiązku prawnego informować spadkobierców o takich kontach. Nie musi także ich szukać. - To tego momentu sytuacja prawna nie była jasna. Banki nie miały pewności jak postępować - mówi Michał Kryński, dziennikarz portalu Bankier.pl.
REKLAMA
Jarosław Sadowski zaś uważa, że brak rozwiązań jest na rękę bankom, bo w ich interesie jest, by pieniądze zmarłych znajdowały się jak najdłużej w systemie bankowym. - Te pieniądze leżą na nieoprocentowanych rachunkach, lub odnawiających się lokatach. Bankom zatem nie zależy, dlatego, że mają pieniądze na bardzo niski procent, albo w ogóle nieoprocentowane na rachunkach. Więc jeśli nie powstanie prawo, które je do tego zobowiąże, to one nic nie będą robiły – podkreśla specjalista.
Zgodnie z propozycją senatorów środki z rachunków zmarłych i rachunków uśpionych w przyszłości banki będą przekazywane do Banku Gospodarstwa Krajowego, jeśli ujawnią się spadkobiercy, to właśnie BGK wypłaci im należne sumy. A projekt ustawy jest już w Sejmie.
Justyna Golonko, abo
REKLAMA