Ustawa rodzinna: ma być łatwiej godzić pracę z życiem rodzinnym
Prezydent Bronisław Komorowski podpisał i skierował do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw, tzw. ustawy rodzinnej. Bronisław Komorowski przedstawił projekt ustawy rodzinnej.
2015-03-27, 10:35
Posłuchaj
Jej celem jest wprowadzenie rozwiązań ułatwiających godzenie życia rodzinnego z życiem zawodowym, w szczególności uproszczenie i uelastycznienie systemu urlopów związanych z opieką nad dzieckiem oraz ułatwienie korzystania z elastycznych form czasu pracy ze względu na obowiązki rodzinne.
Bez nakładów z budżetu
Komorowski zaznaczył, że jest to przykład rozwiązania, które nie pociąga żadnych nakładów, jeśli chodzi o budżet, co dowodzi, że nie wszystkie rozwiązania ważne dla młodych ludzi wymagają gigantycznych nakładów finansowych. Prezydent podpisał projekt w specjalnym pokoju do pracy dla rodzica z dzieckiem, zorganizowanym na terenie Pałacu Prezydenckiego, gdzie, w wyjątkowych sytuacjach, pracownik może pracować i jednocześnie opiekować się dzieckiem.
Rozwiązania proponowane przez prezydenta
Prezydencka propozycja zakłada m.in., że rodzice będą mogli łączyć urlop rodzicielski z pracą w niepełnym wymiarze maksymalnie przez 64 tygodnie (a nie jak dotychczas - przez 32 tygodnie).
Projekt wprowadza też m.in. zapis, że pracodawca będzie zobowiązany uwzględnić wniosek pracownika wychowującego dziecko do lat 14 lub sprawującego opiekę nad osobą dorosłą o zmianę organizacji czasu pracy (zmniejszenie wymiaru czasu pracy, indywidualny lub ruchomy czas pracy lub skrócony tydzień pracy), chyba że nie będzie to możliwe ze względu na organizację pracy lub rodzaj pracy wykonywanej przez pracownika. Zgodnie z propozycją, w firmach zatrudniających co najmniej 20 osób pracodawca ewentualną odmowę uwzględnienia takiego wniosku będzie musiał uzasadniać na piśmie.
W projekcie zapisano również, że rodzice, którzy wrócą do pracy przed ukończeniem przez dziecko 1. roku życia, będą mogli wykorzystać pozostałą część urlopu rodzicielskiego (do 16 tygodni, w dwóch częściach) w okresie późniejszym. Odpowiednio redukowana byłaby jednocześnie liczba rat, w jakich rodzic będzie mógł wykorzystać bezpłatny urlop wychowawczy. Ponadto, zgodnie z projektem, rodzice uprawnieni do urlopów rodzicielskich i wychowawczych będą mogli z nich skorzystać do zakończenia roku kalendarzowego, w którym dziecko kończy 6 lat.
Lewiatan o projekcie prezydenta: zmiany dobre dla pracodawców i pracowników
- Prezydencki projekt ustawy rodzinnej wprowadza zmiany dość wyważone, które dają uprawnienia zarówno pracodawcom, jak i pracownikom, pozwalając godzić pracę zarobkową z obowiązkami domowymi - ocenił Grzegorz Baczewski z Konfederacji Lewiatan.
- Pracodawcy są zwolennikami uelastyczniania czasu pracy. W ich interesie jest, by pracownik pracował efektywnie - powiedział Baczewski. Dodał, że Konfederacja Lewiatan opowiada się za tym, by pracę można było pogodzić z życiem pozazawodowym, by można było godzić role zawodowe ze społecznymi. - Z drugiej strony chodzi też o to, by pracodawcy mogli planować pracę, m.in. dlatego popieraliśmy zmiany dot. ruchomego czasu pracy czy wydłużenie okresów rozliczeniowych czasu pracy - przypomniał.
Baczewski przyznał, że w projekcie prezydenckim pewną komplikacją jest możliwość dzielenia urlopów na mniejsze części. - Ale przecież pracownicy, jak wszyscy ludzie, mają też swoje życie prywatne i generalne w interesie pracodawców jest, by elastycznie łączyli je z pracą, bo wtedy są bardziej efektywni i zaangażowani - powiedział.
"Pracodawcy będą musieli w większym stopniu zatrudniać kobiety"
Dodał, że pracodawcy będą musieli w większym stopniu zatrudniać kobiety, bo rezerwy siły roboczej na skutek starzenia się społeczeństwa i zmian demograficznych będą się wyczerpywać. - Także dlatego powinniśmy stworzyć regulacje, które pozwolą kobietom godzić obowiązki rodzinne z pracą - powiedział. Zaznaczył, że mówi o kobietach, nie dlatego, że dyskryminuje tę grupę, tylko dlatego, że to na nich najczęściej ciążą obowiązki domowe.
"W projekcie jest kilka rozwiązań korzystnych dla pracodawców"
Według Baczewskiego w projekcie jest kilka rozwiązań korzystnych dla pracodawców. - Zwracaliśmy uwagę, by dać pracodawcom większą możliwość planowania i organizacji pracy. Chodzi o to, by odpowiednio wcześniej pracownik informował o swoich planach, składał wniosek o powrót z urlopu. W kilku miejscach pozostawiono pracodawcy decyzję, czy się godzi na pewne rozwiązania czy nie, np. na pracę na pół etatu przy jednoczesnym wydłużeniu urlopu - wyjaśnił.
Jak dodał, przy okazji konsultacji tej ustawy pracodawcy zgłaszali postulaty, które mogłyby poprawić sytuację kandydatów do pracy, głównie kobiet w wieku prokreacyjnym. Wyjaśnił, że jest bardzo duże wykorzystanie zwolnień lekarskich na początku ciąży, a przez 33 pierwsze dni koszty zwolnienia obciążają pracodawcę. Według niego pracodawcy biorą to pod uwagę przy rekrutacji pracowników. Mogłoby być inaczej, gdyby od pierwszego dnia ciąży koszt zwolnienia lekarskiego był opłacany przez ZUS.
Pracodawcy zwracali też uwagę na to, że po wykorzystaniu urlopu na dziecko pracownikowi przysługuje urlop wypoczynkowy, często wielotygodniowy. - Dla wielu przedsiębiorców to nie jest zrozumiałe, bo praca nie jest świadczona. Pracodawca spodziewa się, że ktoś wraca do pracy, zwalnia osobę na zastępstwo, a okazuje się, że ktoś ma do wykorzystania urlop wypoczynkowy i dalej praca nie będzie wykonywana - wyjaśnił Baczewski.
IAR/PAP, awi
REKLAMA
REKLAMA