Niezwykła historia. Słuchając Erosa Ramazzottiego, zapominała o świecie
Znany włoski piosenkarz, muzyk i kompozytor Eros Ramazzotti zaprosił na swój koncert 98-letnią fankę. O staruszce z Florencji poinformowały włoskie media, ponieważ właśnie z powodu piosenek swego ulubionego artysty postawiła na nogi rodzinę i straż pożarną.
2015-03-28, 14:12
Przez kilka godzin starsza pani o imieniu Giustina nie odbierała telefonu i nie otwierała drzwi. Zaniepokojona rodzina zaalarmowała straż pożarną prosząc, by weszła do jej mieszkania i sprawdziła, co dzieje się z ich bliską. Strażacy sforsowali drzwi zamknięte na dwa solidne zamki i zaczęli szukać sędziwej lokatorki, która nie odpowiadała na ich wołanie.
Znaleźli ją w sypialni ze słuchawkami na uszach. Okazało się, że przez kilka godzin słuchała na cały regulator piosenek Erosa Ramazzottiego i zapomniała o całym świecie. Obecność strażaków, którzy wpadli do niej z zamiarem jej ratowania, bardzo ją zdziwiła.
Kiedy piosenkarz dowiedział się z mediów o tym zdarzeniu, zadzwonił do swojej prawie stuletniej wielbicielki i zaprosił ją na swój koncert we Florencji. - Muzyka nie ma wieku - powiedział artysta, cytowany przez prasę.
PAP/aj
REKLAMA
REKLAMA