Senior-WIGOR: rządowa obietnica niemożliwa do spełnienia

Samorządy, które zgodnie z intencją autorów programu miały być jego głównymi beneficjentami - czyli małe gminy o trudnej sytuacji demograficznej i niskich dochodach - nie będą w stanie z niego skorzystać - ocenia w rozmowie z portalem rynekseniora.pl Janusz Kowalski, zastępca prezydenta Opola.

2015-04-08, 19:02

Senior-WIGOR: rządowa obietnica niemożliwa do spełnienia
Program Senior-WIGOR należy potraktować co najwyżej jako ewentualne źródło dodatkowego wsparcia. Foto: Pixabay

Program Senior-WIGOR przewiduje, że do 2020 r. rząd przeznaczy 370 mln zł na utworzenie dziennych domów seniora. Rząd zapowiedział, że w tym roku powstanie ok. 100 takich placówek.

Na ich stworzenie zainteresowane samorządy będą mogły uzyskać z budżetu państwa jednorazowe wsparcie w wysokości do 80 proc. kosztów (ale nie więcej niż 250 tys. zł.), z czego na adaptację budynku przewidziano nie więcej niż 180 tys. zł, natomiast  na wyposażenie domu nie więcej niż 70 tys. zł. Z budżetu państwa zostanie również sfinansowana 1/3 kosztów utrzymania seniora w domu dziennym, ale tylko przez pierwsze trzy lata funkcjonowania placówki.

Będziemy się starać, ale…

- Tak, zamierzamy się ubiegać o to dofinansowanie. Jeżeli istnieje możliwość pozyskania funduszy zewnętrznych, to samorząd, który by tego nie zrobił wykazałby się niegospodarnością - mówi Janusz Kowalski, nadzorujący w magistracie m.in. Wydział Polityki Społecznej.

- Wiemy już, że chcielibyśmy pozyskać dofinansowanie zarówno na placówki już działające, jak i kluby, których utworzenie planujemy  w przyszłości.

 

-Tak naprawdę to propozycja dla tych samorządów, które i tak są zdecydowane na to, by finansować powstawanie oraz działalność tego typu placówek. Dlatego, paradoksalnie, samorządy, które zgodnie z intencją autorów programu miały być jego głównymi beneficjentami - czyli małe gminy o trudnej sytuacji demograficznej i niskich dochodach - nie będą w stanie z niego skorzystać – tłumaczy Kowalski.

Kalkulacja kosztów

Na dowód przytacza symulację kosztów powstania oraz utrzymania dziennych domów seniorów, które wykonano w opolskim magistracie.

- Z punktu widzenia Opola optymalne byłoby stworzenie placówek, do których uczęszczałoby 350-400 osób rocznie. Koszt ich utrzymania przez minimum 6 lat (taki wymóg nałożony jest przez program) to ponad 6,2 mln zł. Dofinansowanie z budżetu państwa może wynieść maksymalnie 1,2 mln zł. Resztę samorząd musi wyłożyć z własnej kieszeni - mówi.

- Do tego oczywiście należy dodać koszty wybudowania, ewentualnie adaptacji obiektu - dodaje. - Nie da się tego zrobić za pieniądze przewidziane w programie.

Zdaniem prezydenta, jeżeli gminy przeliczą, jakie dofinansowanie otrzymają, oraz na jakie wsparcie będą mogły liczyć w trakcie pierwszych trzech latach funkcjonowania placówek Senior-WIGOR, a potem skonfrontują to z rzeczywistymi kosztami powstania tych placówek oraz kosztami ich prowadzenia, wtedy zrezygnują z ubiegania się o dofinansowanie.

Terminy nie do przejścia

Prezydent podkreśla, że rządowa deklaracja, iż w 2015 r. powstanie ok. 100 placówek Senior-WIGOR jest niemożliwa do spełnienia. W tej chwili samorządowcy nie mają nawet dostępu do pełnej treści przyjętego dokumentu. Brak jest też regulaminu konkursu, w ramach którego ma być przyznawane dofinansowanie.

- Zgodnie z informacją, jaką uzyskaliśmy w ubiegłym tygodniu dokumenty te mają pojawić się na przełomie maja i czerwca, wtedy też ma być ogłoszony konkurs. To oznacza że 2-4 tygodnie będzie trwał konkurs, potem kolejne 2-4 miesiące na jego rozstrzygnięcie. Czyli dopiero ok. października może nastąpić podpisywanie umów z samorządami - wylicza prezydent.

- Jeżeli premier obiecując 100 domów seniora na koniec roku miała na myśli podpisanie 100 umów na ich stworzenie, wtedy spełnienie tej  obietnicy jest możliwe - dodaje Janusz Kowalski.

- Jeżeli te domy miałby rzeczywiście fizycznie powstać do końca tego roku, informacje o programie samorządy powinny mieć już w lutym 2014 r. Około czerwca powinny być przekazane główne założenia programu oraz wymogi finansowe. Dzięki temu samorządy mogłyby odpowiednio wcześniej podjąć decyzję, czy chcą angażować się w ten projekt i zarezerwować na ten cel pieniądze w budżecie na 2015 r. - wyjaśnia.

Maria Krzos/Rynek Seniora

/

Polecane

Wróć do strony głównej