Koniec z niejawnymi audytami

Obywatele znów będą mieli dostęp do wniosków z audytów wewnętrznych instytucji publicznych. Od kilku lat tego typu dokumenty – zgodnie z ustawą o finansach publicznych – nie stanowią informacji publicznej. Tymczasem, Trybunał Konstytucyjny orzekł, że mówiący o tym przepis jest niezgodny z ustawą zasadniczą.

2015-04-09, 18:34

Koniec z niejawnymi audytami
Zdjęcie ilustracyjne/fot.flickr/andercismo

Posłuchaj

9.04.15 Katarzyna Batko-Tołuć: „Każdy ma prawo wiedzieć, co dzieje się w instytucjach publicznych (…)”
+
Dodaj do playlisty

Jak mówiła w Polskim Radiu 24 Katarzyna Batko-Tołuć z Watchdog Polska, do 2010 roku obywatele wiedzieli, jakie wnioski płyną z audytów – były one dla nich dostępne. Potem jednak wprowadzono bardzo duże zawężenie.

W ustawie o finansach publicznych znalazł się bowiem zapis, który mówi o tym, że informacji publicznej nie stanowią inne dokumenty, niż plany wykonania audytów i wnioski z ich wykonania. – To są dość „suche” teksty, z których niewiele się można dowiedzieć – oceniał gość Polskiego Radia 24.

Zdaniem Trybunału, ogólne wyłączanie wszystkich innych dokumentów wytwarzanych przez audytora, niż plan audytu oraz sprawozdanie z wykonania planu audytu, stanowi niedopuszczalne ograniczenie prawa dostępu do informacji publicznej.

Katarzyna Batko-Tołuć podkreślała w Polskim Radiu 24, jak ważne monitorowanie działalności podmiotów zajmujących się realizowaniem zadań publicznych.

– Każdy ma prawo wiedzieć, co dzieje się w instytucjach publicznych i instytucjach realizujących zadania publiczne. Tu nie chodzi tylko o patrzenie na to, jak wydawane są pieniądze. Od tego, jak funkcjonują szpitale czy straż pożarna – służby, którym powierzamy nasze życie – zależy nasze bezpieczeństwo. To sprawia, że ich monitorowanie jest bardzo istotne – wskazywał gość Polskiego Radia 24.

Polskie Radio 24/mp

Polecane

Wróć do strony głównej