Prof. Kazimierz Kik: Klęski narodowe mobilizują wyborców

Obchody piątej rocznicy katastrofy smoleńskiej utrwaliły podziały na polskiej scenie politycznej. – Tragedia jest traktowana instrumentalnie, a Prawo i Sprawiedliwość zrobiło z tej okazji swoje rytualne święto w celu aktywizowania elektoratu – powiedział na antenie Polskiego Radia 24 prof. Kazimierz Kik.

2015-04-12, 10:00

Prof. Kazimierz Kik: Klęski narodowe mobilizują wyborców
Prof. Kazimierz Kik . Foto: PR24/MS

Posłuchaj

12.04.2015 Prof. Kazimierz Kik: „Tak długo jak PiS będzie druga siła polityczną, tak długo nic się nie zmieni, a katastrofa smoleńska będzie wykorzystywana do mobilizacji wyborców”.
+
Dodaj do playlisty

W katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem zginęło 96 osób. 10 kwietnia w całej Polsce obchodzono uroczystości upamiętniające ofiary wypadku. Prawo i Sprawiedliwość nie brało udziału w oficjalnych obchodach i zorganizowało swoje ceremonie. – Tak długo jak PiS będzie drugą siłą polityczną, tak długo nic się nie zmieni, a katastrofa smoleńska będzie wykorzystywana do mobilizacji wyborców. To się politycznie opłaca – ocenił prof. Kazimierz Kik.

Zdaniem politologa, taka strategia - obliczona na uzyskanie lepszego wyniku w wyborach poprzez powoływanie się na tragiczne wydarzenia, jest domeną polskiej polityki. – Klęski narodowe to taki czynnik mobilizujący: Powstanie Warszawskie, Katyń, katastrofa smoleńska. Polska w swojej historii nie miała spektakularnych zwycięstw, wokół których mógłby się jednoczyć naród. Tylko że koncentrowanie się na nieszczęściach, to droga donikąd.

Prof. Kazimierz Kik uważa, że podział polityków w sprawie smoleńskiej oraz uchybienia w trakcie przygotowań do lotu, jak i w jego trakcie, są odzwierciedleniem kondycji demokracji w Polsce. – To jest również kwestia tego, jakim krajem chcemy być. Czy chodzi nam o to, żeby być peryferiami Europy, czy chodzi nam o coś więcej. Ludzie chcą normalności, a my jesteśmy obezwładnieni biurokratyzacją. Chore są też polskie elity, które kreują niewłaściwe trendy. To samo było przyczyną katastrofy smoleńskiej: bylejakość, zaniedbania. Jestem załamany.

Polskie Radio 24/dm

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej