Bartosz Arłukowicz: będą zmiany w pakiecie onkologicznym

Objęcie pakietem onkologicznym kolejnych rodzajów nowotworów, uelastycznienie sposobu działania konsyliów lekarskich, które podejmują decyzje o sposobie leczenia - to niektóre zmiany, które zapowiedział minister zdrowia.

2015-04-15, 21:20

Bartosz Arłukowicz: będą zmiany w pakiecie onkologicznym

Posłuchaj

Podsumowanie kilku miesięcy funkcjonowania pakietu onkologicznego. Relacja Joanny Stankiewicz (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Jak zaznaczył szef resortu zdrowia, część zmian - te, które można wprowadzić zarządzeniem prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia - powinna wejść w życie w ciągu kilku tygodni. Te, które wymagają rozporządzenia ministra zdrowia, ze względu na procedury legislacyjne (m.in. wymóg ich konsultacji), zaczną funkcjonować później.
Bartosz Arłukowicz zapowiedział m.in. objęcie pakietem kolejnych rodzajów nowotworów - o niepewnym lub nieznanym charakterze. Uelastyczniony ma też zostać sposób działania konsyliów lekarskich, które podejmują decyzję o sposobie leczenia pacjenta.
Wśród zapowiedzianych zmian są też: stworzenie możliwości sfinansowania badania PET (specjalistyczne badanie tomograficzne) poza stawką ryczałtową, zwiększenie o 20 proc. finansowania ryczałtów w AOS (ambulatoryjnej opiece specjalistycznej) w przypadku diagnozowania pacjentów w ciągu siedmiu tygodni oraz stworzenie nowych pakietów diagnostycznych.
Poszerzona ma zostać lista świadczeń szpitalnych rozliczanych bez limitu, m.in. o radioterapię paliatywną. Usprawniony ma być też system informatyczny do wystawiania kart szybkiej diagnostyki i leczenia onkologicznego (DiLO). Do udziału w pakiecie onkologicznym - w drodze konkursów uzupełniających - mają być dopuszczeni kolejni świadczeniodawcy.
Minister podkreślił, że proponowane zmiany zostały sformułowane po głębokiej analizie i naradzie z premier Ewą Kopacz, z którą spotkał się w środę. Zapowiedział, że kolejna analiza działania pakietu onkologicznego ma odbyć się po pierwszym półroczu.
Pakiet onkologiczny zdaje egzamin
Przypomniał, że celem wprowadzenia pakietu onkologicznego było skrócenie czasu diagnostyki i dostępu do leczenia i to - jego zdaniem - się udało. Zaznaczył, że po bardzo dokładnej analizie pierwszych 11 tygodni funkcjonowania pakietu okazało się, że 97,5 proc. diagnostyk wstępnych, czyli wstępnej diagnozy, czy pacjent ma chorobę nowotworową, odbyło się w zakładanym przez resort terminie, czyli wielokrotnie szybciej niż przed wejściem pakietu. Dodał, że również pogłębiona diagnostyka, która stwierdza, jak bardzo nowotwór jest zaawansowany, w 87 proc. przypadków odbyła się w oczekiwanym terminie, czyli w ciągu dziewięciu tygodni.
Arłukowicz poinformował, że do 21 marca wydano blisko 94 tys. kart DiLO, w tym 31 tys. osobom, które chorowały na nowotwór przed 1 stycznia. W placówkach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) wystawiono 21 tys. kart. Najwięcej kart wydano w województwie mazowieckim, a najmniej w podlaskim. Do tej pory odbyło się 25 tys. 231 konsyliów.
Minister dodał, że 42 proc. wszystkich pacjentów skierowanych na szybką ścieżkę diagnozy i leczenia stanowili ci, u których podejrzewano lub rozpoznano pięć najczęstszych nowotworów występujących w Polsce - m.in. raka płuca, piersi, gruczołu krokowego.
Podkreślił, że w funkcjonowanie pakietu włączyło się 6,2 tys. placówek podstawowej opieki zdrowotnej, 2,3 tys. przychodni AOS oraz 487 szpitali, w tym wszystkie centra onkologii. Z realizacji pakietu w części lub całości zrezygnowało 8 proc. przychodni AOS i 4 proc. szpitali - głównie te, które wcześniej nie zajmowały się pacjentami onkologicznymi, albo robiły to w stopniu minimalnym.
Komentując zapowiadane przez Naczelną Radę Lekarską na czwartek złożenie wniosku do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z konstytucją niektórych rozwiązań pakietu onkologicznego, minister ocenił, że podważanie konstytucyjności pakietu onkologicznego przez szefa samorządu lekarskiego jest "zadziwiające". - My mamy swoje analizy, które wskazują na to, że ten pakiet jest jak najbardziej zgodny z konstytucją, ale przede wszystkim jest zgodny ze zdrowym rozsądkiem - oświadczył.
PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej