Legenda zmienia zdanie. Phelps popłynie aż do Rio
Michael Phelps nie wystartuje w sierpniowych mistrzostwach świata w Kazaniu. To jedna z kar za ubiegłoroczną jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Amerykański pływak oficjalnie potwierdził natomiast, że weźmie udział w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich.
2015-04-16, 15:58
Michael Phelps nie wystartuje w sierpniowych mistrzostwach świata w Kazaniu. To jedna z kar za ubiegłoroczną jazdę samochodem pod wpływem alkoholu. Amerykański pływak oficjalnie potwierdził natomiast, że weźmie udział w przyszłorocznych igrzyskach olimpijskich.
- Ostatnie miesiące były najcięższymi w moim życiu. Biorę pełną odpowiedzialność za to co się stało. Skrzywdziłem wiele osób i to jest najstraszniejsze - powiedział Phelps na konferencji prasowej przed zawodami w mieście Mesa w Arizonie.
29-letni pływak jest 18-krotnym mistrzem olimpijskim (Ateny, Pekin, Londyn). Po zawodach w brytyjskiej stolicy 26-krotny mistrz świata ogłosił zakończenie kariery, ale po półtorarocznej przerwie powrócił do rywalizacji. Teraz oficjalnie potwierdził, że wystartuje w igrzyskach Rio de Janeiro 2016.
- Chyba nie trudno zrozumieć moją decyzję o powrocie. Z nadzieją wyczekuję przyszłego roku - podkreślił.
REKLAMA
bor
REKLAMA