Manny Pacquiao zrezygnuje po walce stulecia?
Kibice boksu na całym świecie odliczają już dni do walki stulecia, czyli pojedynku Filipińczyka Mannym Pacquiao (57-5-2, 38 KO) z Amerykaninem Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO). Tymczasem 36-letni Filipińczyk - podobnie jak jego rywal - zdradził, że po tym pojedynku może zakończyć karierę.
2015-04-16, 19:38
Walka odbędzie się 2 maja w Las Vegas. Stawką tego pojedynku będą trzy pasy mistrza świata w kategorii półśredniej federacji WBC i WBA oraz WBO. Dwa pierwsze należą do Amerykanina, a trzeci do Filipińczyka.
Niedawno 38-letni Floyd Mayweather Jr niespodziewanie ogłosił datę przejścia na emeryturę. Zdradził, że ostatnią zawodową walkę zamierza stoczyć we wrześniu. Do wypełnienia kontraktu ma bowiem jedynie dwa pojedynki. Ten z Pacquiao i jeszcze jeden.
Emerytura po walce stulecia. Mayweather ogłosił termin zejścia z ringu >>>
W jego ślady poszedł teraz Filipińczyk. Na spotkaniu z mediami oznajmił, że myśli o ostatecznym rozbracie z boksem - bez względu na wynik walki w Las Vegas. Popularny "Pac-Man" planuje zostać urzędnikiem państwowym swoim rodzinnym mieście.
REKLAMA
- Nie mogę pozostać w boksie na długo. Jeszcze jedna-dwie walki - zaznaczył, cytowany przez portal kickerdaily.com. W podobnym tonie wypowiedziała się żona pięściarza - Jinkee, która ma nadzieje, że pojedynek z Floydem Mayweatherem Jr będzie ostatnim w karierze jej męża. - Nie chcę narażać go na kolejne trudności, szczególnie, że nie robi się już młodszy - powiedziała dziennikarzom telewizji filipińskiej.
Pacquiao gotowy. "Wrócił instynkt zabójcy" >>>
- Pozostanę pracownikiem służby cywilnej tak długo, jak tylko się da po zakończeniu bokserskiej kariery. To jedno z rzeczy, które chcę zostawić po sobie moim rodakom - dodał bokser.
Żona Pacquiao sama jest już politykiem. Pracuje jako wice-gubernator prowincji Sarangani.
REKLAMA
YouTube/HBOBoxing
man, PolskieRadio.pl, kickerdaily.com
REKLAMA