Kryzys powołań w polskim Kościele?
Spada liczba powołań do kapłaństwa i zakonu. – To kryzys nie tylko powołania kapłańskiego, ale i każdego innego. Ludzie coraz trudniej decydują się na to, że będą wierni czemuś na zawsze. Boją się bowiem smakować trwałości, wieczności i nieskończoności – powiedział w Polskim Radiu 24 dr Michał Łuczewski, dyrektor Centrum Myśli Jana Pawła II. O kryzysie powołań mówili w „Debacie Poranka” również ks. Andrzej Luter, publicysta i prof. Stanisław Obirek, teolog, były jezuita.
2015-04-22, 00:01
Posłuchaj
– Ten kryzys jest związany z ogólną sytuacją kulturową. Kiedyś brak wierności był jednoznacznie negatywny. Obecnie jest to pewien fakt socjologiczny i antropologiczny, z którym trzeba się realnie liczyć – przyznał prof. Stanisław Obirek.
Pod koniec września ub.r. w seminariach duchownych i diecezjalnych było 2851 kleryków. Natomiast 5 lat wcześniej o 881 osób więcej. Regres obserwuje się także w liczbie powołaniach do zakonów żeńskich i zamkniętych.
– Wiele zakonów żeńskich narzeka na brak powołań. Do zgromadzeń zgłaszają się pojedyncze osoby. Powołania diecezjalne natomiast utrzymują się na wystarczającym poziomie – mówił w Polskim Radiu 24 ks. Andrzej Luter.
Problemem Kościoła jest również porzucanie kapłaństwa po wieloletniej posłudze. Na świecie odnajdziemy 100 tys. takich osób. Jednym z nich jest prof. Stanisław Obirek.
REKLAMA
– To rodzaj płynności decyzji, które kiedyś były na życie, a później zostały zakwestionowane. Można zastosować prawne kryterium, że to brak wierności, ale z drugiej strony jest to spójne z doświadczeniem życiowym – tłumaczył gość Polskiego Radia 24.
Rozmówcy „Debaty Poranka” mówili również o obserwowanym w polskim Kościele spadku liczby wiernych uczęszczających na niedzielne msze święte i odwrocie od aktywnego uczestniczenia w Eucharystii.
Polskie Radio 24/dds
REKLAMA