Trzy krakowskie uczelnie utworzyły związek InnoTechKrak

- To nie jest polityka szukania oszczędności, i nie jest to odpowiedź na niż demograficzny. To szukanie nowych szans w otoczeniu i szans na rozwój - podkreśliła minister nauki i szkolnictwa wyższego, prof. Lena Kolarska-Bobińska.
- Od dawna współpracujemy ze sobą, zwłaszcza w obszarze badań naukowych oraz dydaktyki, wymieniamy się doświadczeniami - podkreślił rektor Akademii Górniczo-Hutniczej (AGH), prof. Tadeusz Słomka. - Kiedy pojawiła się szansa przeniesienia tej współpracy na wyższy poziom, stwierdziliśmy, że warto z tego skorzystać. Połączyliśmy się w związek, bo widzimy tu wartości dodane, korzyści - dodał.
- Głównym celem, jaki nam przyświecał, było zwiększenie potencjału, zwiększenie konkurencyjności w zakresie badań naukowych i dydaktyki - zaznaczył rektor Politechniki Krakowskiej (PK), prof. Kazimierz Furtak. Sformalizowanie związku uczelni ma ułatwić sięganie po duże, unijne środki na badania, np. w ramach programu Horyzont 2020. - Damy sobie szanse na pozyskiwanie bardzo poważnych środków na badania naukowe, na współpracę z gospodarką - podkreślił prof. Furtak.
Powstanie związku ma ułatwić działania badawczo-rozwojowe: tworzenie konsorcjów, wspólnych centrów badawczych i laboratoriów. - Badania naukowe to baza laboratoryjna. Nowoczesne urządzenia na poziomie światowym tanie nie są. Powstanie związku ułatwi nam korzystanie na preferencyjnych zasadach z naszych laboratoriów, co w automatyczny sposób zwiększa nasz potencjał badawczy - wytłumaczył Furtak.
Według rektorów korzyści z istnienia związku odniesie również sfera dydaktyki. - Jeśli tylko i wyłącznie będziemy się wzajemnie informować o zapleczu dydaktycznym, jakie mamy do dyspozycji i możliwości wspólnego korzystania, a także o kadrze dydaktycznej, to nasze możliwości kształcenia i podniesienia jakości kształcenia znacznie wzrosną - ocenił rektor Uniwersytetu Rolniczego, prof. Włodzimierz Sady.
Współpraca ułatwi też śledzenie losów absolwentów i doskonalenie programów nauczania. Rektorzy sugerowali, że planują utworzenie wspólnych kierunków studiów czy prowadzenie wspólnej rekrutacji.
Zaznaczono również, że sformalizowanie związku pozwoli zoptymalizować sposób zarządzania uczelniami. - Stwierdziliśmy, że trzeba się wymieniać doświadczeniami w zakresie struktury uczelni, zarządzania uczelnią, zarządzania finansami uczelni. Tu mogą być największe paradoksalnie korzyści, dlatego że duży może więcej. Jest większy potencjał - oświadczył prof. Słomka.
Jako przykład podał kwestię cyfryzacji uczelni. - Teraz robimy to osobno. Gdybyśmy ujednolicili strukturę uczelni i sposób zarządzania, możemy to robić razem i zmniejszyć koszty. Kolejna rzecz to elektroniczne bazy czasopism, to też można robić wspólnie. Możemy nawet budować wspólnie mieszkania dla naszych pracowników, zagranicznych profesorów czy studentów - wyliczył.
PAP, kk