Kerry do Ławrowa: Rosja musi wycofać swoje siły z Ukrainy
Amerykański sekretarz stanu John Kerry rozmawiał przez telefon ze swym rosyjskim odpowiednikiem, Siergiejem Ławrowem. W rozmowie zaapelował do rosyjskich władz, aby wywarły nacisk na separatystów z Donbasu i skłoniły ich do przestrzegania zawieszenia broni.
2015-04-23, 21:22
Posłuchaj
John Kerry powiedziałe też, że prowadzone przez Amerykanów na zachodzie Ukrainy szkolenie Gwardii Narodowej jest w pełni transparentne, ma charakter obronny i odbywa się na prośbę ukraińskiego rządu.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało o obecności amerykańskich żołnierzy w strefie działań bojowych na Ukrainie. Była to odpowiedź na twierdzenie amerykańskiego Departamentu Stanu o największym od sierpnia ubiegłego roku natężeniu rosyjskich sił obrony powietrznej na wschodzie Ukrainy.
Rzeczniczka Pentagonu Eileen Lainez zaprzeczyła twierdzeniom Rosji, że żołnierze amerykańscy przebywają w strefie konfliktu na wschodzie Ukrainy. - Rosja nadal zapewnia zbrojnym separatystom na wschodniej Ukrainie broń, szkolenie i wsparcie w dowodzeniu i kierowaniu, jawnie naruszając zobowiązania Moskwy podjęte w Mińsku oraz suwerenność Ukrainy - oświadczyła rzeczniczka.
KRYZYS UKRAIŃSKI: serwis specjalny >>
REKLAMA
Wcześniej rzecznik rosyjskiego ministerstwa obrony Igor Konaszenkow oświadczył, że Amerykanie szkolą siły ukraińskie nie tylko na zachodzie kraju. Czynią to - mówił rzecznik - "bezpośrednio w strefie walk, w rejonie Mariupola, Siewierodoniecka, Artiomowska i Wołnowachy".
Lainez określiła słowa Konaszenkowa jako "śmieszną próbę odwrócenia uwagi od własnych działań (Rosji) w regionie".
REKLAMA
14 kwietnia rzecznik Pentagonu płk Steven Warren powiedział, że Rosjanie "nadal prowadzą operacje na terytoriach kontrolowanych przez separatystów". Ocenił, że dysponują oni w Donbasie strukturami kontroli i dowodzenia pozwalającymi koordynować operacje militarne.
USA: Rosja łamie porozumienia z Mińska
Rzeczniczka Departamentu Stanu USA Marie Harf poinformowała, że Rosja rozmieszcza na wschodzie Ukrainy, na terenach kontrolowanych przez separatystów, systemy obrony powietrznej. Moskwa odpiera te zarzuty. Generał Igor Konaszenkow powiedział, że słowa Harf "rażą swoją niekompetencją".
Rzeczniczka Departamentu Stanu USA powiedziała, że siły rosyjskie i rebelianci nadal naruszają warunki porozumienia z Mińska, które przewiduje zawieszenie broni.
Według Marie Harf Rosjanie i separatyści mają znaczą liczbę dział i wyrzutni rakiet na obszarach, gdzie zakazane jest utrzymywanie ciężkiego sprzętu. - To najwyższa liczba rosyjskich systemów obrony przeciwlotniczej od sierpnia - powiedziała.
REKLAMA
Harf zarzuciła także Moskwie, że intensyfikuje szkolenia wojskowe rebeliantów, a także zwiększa swą obecność militarną w rejonach przygranicznych z Ukrainą.
Kruchy rozejm na Ukrainie. OBWE: obecnie większa misja nieefektywna >>
Trwający od roku konflikt na wschodzie Ukrainy kosztował już życie ponad 6 tysięcy ludzi. Ukraina i jej zachodni sojusznicy oskarżają Rosję o militarne wspieranie prorosyjskich separatystów. Moskwa temu zaprzecza.
PAP/IAR, to
REKLAMA
REKLAMA