Akcja w kopalni. Nadal nie odnaleziono dwóch zaginionych górników

Dwunastą dobę trwa akcja poszukiwawcza dwóch górników zaginionych w kopalni Wujek. Na 659 m w głąb ziemi sięgnął już odwiert wykonywany z powierzchni. Do przodu posuwa się też kombajn drążący chodnik.

2015-04-29, 21:28

Akcja w kopalni. Nadal nie odnaleziono dwóch zaginionych górników
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: mat. promocyjne Kampanii Węglowej

- Do rana w środę wywiercono otwór głębokości 597 m. Następnie przewód i wiertło zostały wyciągnięte dla wykonania niezbędnych prac przygotowawczych dla dalszego wiercenia. Później wiercenie wznowiono i do godz. 18 głębokość otworu sięgnęła 659 m - przekazał rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego, do którego należy kopalnia, Wojciech Jaros.
Akcja to następstwo wstrząsu, do którego doszło 18 kwietnia w tzw. ruchu Śląsk - części kopalni Wujek znajdującej się w Rudzie Śląskiej. Wstrząs był skutkiem odprężenia górotworu na głębokości ok. 1050 m. Z zagrożonego rejonu wycofano pracowników. Dwóch górników przebywających w zagrożonym rejonie nie zgłosiło się.
Wstrząs spowodował ogromne zniszczenia w wyrobisku. Zmierzający po górników ratownicy posuwali się bardzo wolno, przebijając się przez rumowisko skalne i zniszczone części maszyn. Dlatego zdecydowano o drążeniu nowego chodnika, który pozwoli dotrzeć do zaginionych i wykonaniu pionowego odwiertu, który umożliwi szybsze sprawdzenie niedostępnego rejonu.
Używany do drążenia chodnika kombajn rozpoczął pracę pod ziemią przed tygodniem. Po zwiezieniu urządzenia pod ziemię i zmontowaniu go w pobliżu rejonu akcji ratownicy dotarli nim do miejsca, w którym odeszli w bok od zaciśniętego wyrobiska. Chodnik drążony przez nich od tego miejsca w węglu przebiega równolegle do dwóch istniejących wyrobisk. Od środowego rana do późnego popołudnia udało się wydłużyć chodnik o kolejne metry.
Wiertnica ruszyła w czwartek nad ranem. Do sobotniego wieczora wydrążyła otwór do ok. 170 metrów. Do tej głębokości osadzono w nim rurę, wokół której następnie wpuszczono cement. Gdy wysechł, wrócono do wiercenia. Otwór wykonywany przez wiertnicę powinien wycelować w okolicę skrzyżowania chodnika podścianowego i przecinki (czyli wyjścia ze ściany). W tamtym rejonie z dużym prawdopodobieństwem mogą znajdować się poszukiwani.
Wstrząs i akcja ratownicza wyłączyły jedną ścianę z wydobycia. Ruch Śląsk wydobywa obecnie węgiel na dwóch ścianach - na poziomie 865 m i 1050 m
PAP/asop/kk


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej