Ekstraklasa: Podbeskidzie mierzyło wyżej. Ojrzyński na bruku
Zarząd Podbeskidzia Bielsko-Biała odwołał Leszka Ojrzyńskiego z funkcji pierwszego trenera - podało w czwartek biuro prasowe klubu piłkarskiej ekstraklasy. Nazwisko następcy będzie znane w najbliższych dniach. Do tego czasu drużynę poprowadzą asystenci.
2015-04-30, 11:10
Rzecznik klubu Marcin Zarębski powiedział, że zarząd był niezadowolony z osiągniętych wyników, przede wszystkim z braku awansu do czołowej ósemki i słabej postawy w ostatnich meczach. Jak dodał, następca Ojrzyńskiego będzie znany po weekendzie, być może już w poniedziałek.
Ojrzyński przyszedł do Podbeskidzia pod koniec października 2013 r. Zastąpił Czesława Michniewicza, pod którego okiem w 12 meczach minionego sezonu "Górale" wygrali tylko raz i pięciokrotnie remisowali. Nowy trener miał jeden cel: utrzymać zespół w ekstraklasie. Odmienieni bielszczanie ukończyli sezon na 10. miejscu, najlepszym w niedługiej historii klubu.
Obecnie Podbeskidzie celowało w czołową ósemkę, ale w ostatnich meczach zaprzepaściło szansę i będzie walczyło o utrzymanie w lidze. "Górale" dotarli też do półfinału Pucharu Polski.
Pod okiem Ojrzyńskiego Podbeskidzie zwyciężyło w 19 ligowych meczach, 19-krotnie remisowało. 17 razy "Górale" schodzili" z boiska pokonani.
REKLAMA
Leszek Ojrzyński ma 42 lata. Przed pracą w Podbeskidziu był szkoleniowcem m.in. Znicza Pruszków, Wisły Płock, Odry Wodzisław, Zagłębia Sosnowiec i Korony Kielce.
Press Focus/x-news
bor
REKLAMA
REKLAMA