Spotkanie Merkel z Putinem w Moskwie. Prezydent Rosji usprawiedliwia pakt Ribbentrop-Mołotow
Prezydent Rosji Władimir Putin usprawiedliwiał pakt Ribbentrop-Mołotow, oświadczając, że jego celem było zapewnienie bezpieczeństwa ZSRR. Oznajmił też, że Polska "padła ofiarą polityki, którą sama próbowała prowadzić w Europie".
2015-05-10, 21:46
Posłuchaj
Kanclerz Niemiec wezwała Rosję do przywrócenia terytorialnej integralności Ukrainy. Relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR)
Dodaj do playlisty
Prezydent Rosji powiedział to na wspólnej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel konferencji prasowej po ich rozmowach w Moskwie. Merkel przyleciała w niedzielę do stolicy Rosji, aby uczcić pamięć obywateli ZSRR, którzy w latach II wojny światowej zginęli w walce z hitlerowskimi Niemcami.
Pytany o obawy Polski i krajów bałtyckich dotyczące systemu bezpieczeństwa, którego budowę proponuje Rosja, Putin oznajmił, że "strach jest wewnętrznym stanem tych, którzy się boją". - Nie należy żyć fobiami przeszłości, lecz patrzeć w przyszłość - poradził.
KRYZYS NA UKRAINIE - serwis specjalny >>>
Powiązany Artykuł
Putin broni polityki Stalina
W tym kontekście przywołał pakt Ribbentrop-Mołotow. Według niego "ZSRR podjął wiele starań, aby przeciwstawić się faszyzmowi w Europie". - Wszystkie te próby zakończyły się niepowodzeniem - oznajmił, dodając, że właśnie to zmusiło Związek Radziecki do podjęcia kroków mających na celu niedopuszczenie do bezpośredniej konfrontacji z Niemcami, czego wynikiem był pakt Ribbentrop-Mołotow. - Sensem tego paktu było zapewnienie bezpieczeństwa ZSRR - powiedział.
REKLAMA
RUPTLY/x-news
Prezydent Rosji zauważył, że Polska "sama podjęła działania, zmierzające do zaanektowania części czeskiego terytorium". - Padła ona ofiarą polityki, którą próbowała prowadzić w Europie - podkreślił.
Sprzeciw kanclerz
Merkel nie zgodziła się z oceną prezydenta Rosji. - Pakt Ribbentrop-Mołotow trudno zrozumieć, jeśli nie uwzględni się tajnego protokołu do niego. Z tego punktu widzenia uważam, że to było niewłaściwe, że zostało to uczynione bezprawnie - oświadczyła.
Podkreśliła, że "zarzewiem II wojny światowej były narodowosocjalistyczne Niemcy". - I my, Niemcy, ponosimy za to odpowiedzialność. Jest to nasza historyczna odpowiedzialność. Stale będziemy o tym przypominać. I o tym, że z naszej winy straciły życie miliony ludzi i że Armia Czerwona odegrała decydującą rolę w wyzwoleniu Niemiec - powiedziała.
REKLAMA
Znaczenie porozumień mińskich
Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że stanowiska jego kraj i Niemiec w sprawie sposobu uregulowania konfliktu na Ukrainie są podobne: należy z pomocą OBWE zabiegać o wypełnienie wszystkich porozumień z Mińska.
- Zgadzam się z panią kanclerz federalną, że nie ma alternatywy wobec zabiegania o wypełnienie z pomocą instrumentów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie wszystkich porozumień mińskich - oznajmił prezydent Rosji, dodając, że dotyczy to przede wszystkim sfery politycznej: reformy konstytucyjnej, przeprowadzenia wyborów lokalnych i uchwalenia ustawy o amnestii. - Bez tych kroków nie będzie w ogóle o czym rozmawiać - podkreślił.
Putin oświadczył, że Rosja i Niemcy poważnie różnią się w ocenie wydarzeń, które doprowadziły do "antykonstytucyjnego przewrotu" w Kijowie w lutym 2014 roku, jednak są zgodne, że konflikt może być uregulowany wyłącznie metodami dyplomatycznymi. W ocenie prezydenta Rosji proces miński, nie bacząc na trudności, posuwa się naprzód. - Po 12 lutego na wschodzie Ukrainy zrobiło się spokojniej - wskazał.
Suwerenność Ukrainy
Prezydent Rosji wyraził przekonanie, że trwałe uregulowanie konfliktu na wschodzie Ukrainy możliwe jest tylko na drodze bezpośredniego dialogu między Kijowem a Donieckiem i Ługańskiem. Konieczne jest też - jak dodał - uchylenie przez Kijów blokady gospodarczej Donbasu.
REKLAMA
Merkel ze swej strony zaznaczyła, że "istotą porozumień mińskich jest przywrócenie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy". - Nadal będziemy nad tym wspólnie pracować - powiedziała.
Szefowa niemieckiego rządu zauważyła, że "prezydent Rosji ma wystarczający wpływ na separatystów, aby można było doprowadzić do rozejmu i rozpoczęcia procesu politycznego".
Promyk nadziei
Jako "promyk nadziei" określiła utworzenie w ramach grupy kontaktowej ds. rozwiązania konfliktu w Donbasie czterech grup roboczych. - Chodzi o gospodarkę, problemy humanitarne, sprawy socjalne i kwestie związane z przeprowadzeniem lokalnych wyborów - wyjaśniła, zaznaczając, że "wybory lokalne powinny doprowadzić do tego, aby w pełni zapewnić kontrolę nad granicą".
Merkel zadeklarowała, że Niemcy - podobnie jak Francja - gotowe są kontynuować prace idące w tym kierunku. - Taką gotowość dzisiaj poczułam także ze strony Rosji - oświadczyła.
REKLAMA
Kanclerz oznajmiła, że "w wyniku przestępczej aneksji Krymu, która stanowiła pogwałcenie prawa międzynarodowego, oraz wojennych działań we wschodniej Ukrainie, współpraca (między Niemcami a Rosją) doznała poważnego uszczerbku", gdyż stworzyły one "zagrożenie dla ładu pokojowego w Europie". Putin nie zareagował na tę wypowiedź.
Putin o Niemczech
Putin podziękował Merkel za przyjazd do Moskwy. - Nasz kraj walczył nie z Niemcami, lecz z nazistowskimi Niemcami. Z Niemcami, które były pierwszą ofiarą reżimu nazistowskiego, nie walczyliśmy nigdy. Zawsze mieliśmy tam wielu stronników i przyjaciół. Do dzisiejszych Niemiec odnosimy się jak do partnera i przyjaznego kraju. Jest więc naturalne, że kanclerz przyjechała - oznajmił.
Prezydent Rosji oświadczył, że rozumie decyzje tych liderów, którzy nie przybyli do Moskwy na uroczystości upamiętniające 70. rocznicę zwycięstwa, jednak uważa, że doraźna koniunktura polityczna jest mniej ważna niż fundamentalne problemy związane z podtrzymaniem pokoju i stabilności. - To ich wybór, ich decyzje - wskazał.
CNN Newsource/x-news
REKLAMA
Oddanie hołdu
Ze względu na aneksję Krymu i rolę Rosji w wydarzeniach na wschodzie Ukrainy szefowa rządu Niemiec - podobnie jak zdecydowana większość przywódców zachodnich - nie przyjęła zaproszenia Putina na sobotnie obchody Dnia Zwycięstwa w Moskwie, których kulminacyjnym momentem była defilada wojskowa na Placu Czerwonym. Do stolicy Rosji przyleciała dopiero w niedzielę.
Wizytę rozpoczęła od złożenia - w towarzystwie Putina - wieńca przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Parku Aleksandrowskim, przed murem Kremla. Merkel oświadczyła wcześniej, że chce w ten sposób uczcić pamięć milionów obywateli radzieckich, którzy zginęli w II wojnie światowej, a za których śmierć odpowiedzialni są Niemcy.
Po tej uroczystości Putin i Merkel udali się na Kreml na rozmowy, jednym z głównych tematów, których była sytuacja na Ukrainie.
Powiązany Artykuł
Spotkanie szefów MSZ
W czwartek szefowie MSZ Rosji i Niemiec, Siergiej Ławrow i Frank-Walter Steinmeier, oddali w Wołgogradzie, dawnym Stalingradzie, hołd ofiarom II wojny światowej. Steinmeier wskazał na skalę cierpień zadanych tam cywilom i żołnierzom przez Niemcy hitlerowskie.
Ławrow oznajmił po spotkaniu ze Steinmeierem, że Moskwa wiąże duże nadzieje z niedzielnymi rozmowami Putina z Merkel. - Sytuacja w Europie nie jest dziś spokojna, rozwija się według nie najbardziej pozytywnego scenariusza. W związku z tym przywiązujemy szczególną wagę do rozwoju dialogu między Moskwą a Berlinem - wyjaśnił.
pp/PAP/IAR
REKLAMA