Ekspert: podniesienie płacy minimalnej pobudzi konsumpcję

Czy polską gospodarkę stać na to, aby płaca minimalna wzrosła do 2800 zł brutto, a stawka godzinowa nie była mniejszej niż 15 zł, o co postulują związki zawodowe?

2015-05-19, 15:25

Ekspert: podniesienie płacy minimalnej pobudzi konsumpcję
. Foto: pixabay.com

Posłuchaj

- W pakiecie antykryzysowym, ustalonym ze stroną rządową, była mowa, że płaca minimalna powinna urosnąć w ciągu 3 lat do 50 proc. owej płacy średniej. To jest dla nas najważniejsze, bo wciąż nie udało się do tego doprowadzić - mówi Anna Grabowska z Forum Związków Zawodowych /Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

4123,26 zł.  - tyle według Głównego Urzędu Statystycznego wyniosło przeciętne wynagrodzenie w kwietniu tego roku. Tymczasem płaca minimalna w  Polsce wynosi jedynie  1750 zł brutto. To według związków zawodowych za mało i apelują podwyższenie jej do 50. procent pensji przeciętnej.

Zdaniem Anny Grabowskiej - doradcy ds. społeczno-prawnych Forum Związków Zawodowych - z punktu widzenia związków zawodowych wielkość przeciętnego wynagrodzenia nie jest najbardziej istotna. Przede wszystkim dlatego, że ona nie odzwierciedla faktycznie sytuacji osób, których mamy w kraju najwięcej, czyli tych, którzy zarabiają znacznie mniej od przeciętnej.
- Ta wysoka średnia jedynie pokazuje ogromne dysproporcje w zarobkach, z jakimi mamy do czynienia i jakie wciąż się u nas powiększają - mówi gość Polskiego Radia 24.
- Mówimy nieprzerwanie od 2009 roku, gdzie w pakiecie antykryzysowym, ustalonym ze stroną rządową, była mowa, że płaca minimalna powinna urosnąć w ciągu 3 lat do 50 proc. owej płacy średniej. To jest dla nas najważniejsze, bo wciąż nie udało się do tego doprowadzić - dodaje.
Twierdzi też, że związki proponują, żeby wprowadzić w Polsce godzinową stawkę. - Wszystkie związki zgodnie mówią, że to powinno być ok. 11-12 złotych - twierdzi.
- Kryzys gospodarczy Polska przeszła w zasadzie suchą stopą, przede wszystkim dlatego, że dosyć duży był popyt wewnętrzny. To jest właśnie zasługa konsumpcji - według Anny Grabowskiej ta może zostać pobudzona właśnie przez podniesienie płacy minimalnej.

Według Eurostatu, uwzględniając siłę nabywczą płacy minimalnej w Polsce, jesteśmy na 14-tym miejscu w UE. Polak zarabiający minimalną krajową, może kupić niemal tyle samo co Grek, podczas gdy w wartościach bezwzględnych różnica jest znacząca.

Błażej Prośniewski/mp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej