Bitwa pod Ypres. Chemiczny terror w Wielkiej Wojnie
25 maja 1915 roku zakończyła się druga bitwa pod Ypres. Pola Flandrii pochłonęły życie ponad pół miliona żołnierzy. To w tej batalii po raz pierwszy na froncie zachodnim Wielkiej Wojny użyto broni chemicznej.
2024-05-25, 05:35
Po strategicznej przegranej Niemców pod Marną w 1914 roku, nie mogli oni liczyć na szybkie zdobycie Paryża. Ich celem stały się francuskie porty nad Kanałem La Manche. Wojska aliantów stawiły opór. Rozpoczęła się długa, pozycyjna batalia, która przeszła do historii jako bitwa pod Ypres.
Posłuchaj
Impas trwał, żołnierze wykrwawiali się w okopach. Dowództwo niemieckie uznało, że należy przełamać linie wroga i zainicjowało w 1915 ofensywę. To wówczas Niemcy wsparli swój atak, pierwszym na froncie zachodnim, użyciem gazu bojowego - chloru. Dla wojsk angielskich i francuskich atak chemiczny był szokiem: zupełny brak przygotowania na taki rodzaj broni spowodował, że trująca mgła zebrała krwawe żniwo.
Latem i jesienią 1917 roku inicjatywę przejęły wojska Ententy. W odpowiedzi 12 lipca 1917 Niemcy użyli gazu musztardowego, inaczej nazywanego iperytem.
REKLAMA
Początkowo przed mgłą niosącą śmierć nie było ucieczki. Pierwsze prowizoryczne maski gazowe wykonywali Kanadyjczycy: robili je z nasączonych własnym moczem kawałków szmat. Dopiero później zaczęto wyposażać żołnierzy w maski gazowe.
bm
REKLAMA