NATO pokazało nowy samolot zwiadowczy. Ogromne możliwości
W bazie wojskowej w Palmdale w Kalifornii oficjalnie zaprezentowano nowy samolot zwiadowczy Sojuszu Północnoatlantyckiego - Global Hawk. Bezzałogowa maszyna wejdzie w skład budowanego w NATO nowego systemu radarowego o nazwie AGS. Korzystać z niego będzie mogła także Polska.
2015-06-05, 19:32
Posłuchaj
To długo wyczekiwany przez NATO moment. Bezzałogowa maszyna ma znacznie większe możliwości od obecnie stosowanych rozwiązań. - Może latać nawet na wysokości 20 kilometrów i być w powietrzu nieprzerwanie przez 36 godzin. Samolot startuje, ty idziesz spać, wstajesz rano a on dalej lata. Może przelecieć całe wybrzeże Florydy i w jednym momencie widzi cały stan, każdy poruszający się samochód. To pokazuje, jakie są możliwości tego samolotu dla NATO na przykład w kwestii migracji na Morzu Śródziemnym - mówi Polskiemu Radiu Matt Copija z amerykańskiego koncernu Northrop Grumman, który wyprodukował samolot.
Samolot czekają teraz testy i procedura certyfikacji w Europie. Za rok maszyna poleci do bazy Sigonella we Włoszech, gdzie będzie znajdować się główna siedziba całego systemu. Ma on być gotowy do działania pod koniec 2017 roku. W sumie, w ramach AGS ma operować pięć Global Hawków.
- W programie uczestniczy 15 krajów, ale korzystać z niego będzie 28 członków NATO. Wszyscy będą mieli swoich żołnierzy w bazie w Sigonelli i wszyscy będą mogli pobierać dane satelitarne pozyskane przez Global Hawk i wykorzystywać je według swoich potrzeb - podkreśla Jim Edge z NATO agencji zajmującej się programem AGS.
Polska jest jednym z 15 krajów NATO, które przystąpiły do budowy nowego systemu zwiadowczego. W procesie uczestniczy kilkanaście koncernów ze Stanów Zjednoczonych i z Europy, w tym także z naszego kraju.
REKLAMA
Posłuchaj
Decyzję o powstaniu systemu zwiadowczego AGS podjęto w 2010 roku na szczycie Sojuszu w Lizbonie. Pierwotnie mówiono o ośmiu maszynach.
Drony Sojuszu będą zdolne do szczegółowej obserwacji tego, co dzieje się w Zagłębiu Donieckim. Samoloty dostarczą także informacji o sytuacji na terenach Państwa Islamskiego i pomogą śledzić łodzie przemytników ludzi na Morzu Śródziemnym. Mają być również wykorzystywane w przypadku klęsk żywiołowych.
REKLAMA
- Te samoloty były po trzęsieniu ziemi na Haiti i szukały ocalałych, szacowały skalę zniszczeń i szukały lotnisk, gdzie mogą wylądować lekarze - mówi Polskiemu Radiu Bob Zeiser z amerykańskiego koncernu Northrop Grumman. Samoloty Global Hawk zbierały także niezbędne informacje w czasie pożarów lasów w Kalifornii.
Global Hawk dla NATO powstał na bazie wykorzystywanego przez armię USA samolotu Block 40 Global Hawk. Amerykanie mają 30 takich maszyn zwiadowczych w różnych konfiguracjach.
IAR/flightglobal/fc
REKLAMA