Afera w FIFA: nowego szefa mamy poznać w grudniu
Brytyjska stacja BBC poinformowała w środę, że według jej źródła nadzwyczajny kongres Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA), na którym mają odbyć się wybory następcy Josepha Blattera, zostanie zwołany na 16 grudnia.
2015-06-10, 14:23
Kierujący FIFA od 17 lat Szwajcar 2 czerwca zapowiedział, że ustąpi ze stanowiska. To pokłosie afery korupcyjnej i zatrzymań wysokich rangą działaczy FIFA.
Przewodniczący komisji kontroli FIFA Domenico Scala poinformował wtedy, że nadzwyczajny kongres, który wybierze następcę 79-letniego Blattera, zostanie zwołany między grudniem 2015 a marcem 2016 roku. Według BBC, światowa centrala zamierza zaprosić przedstawicieli wszystkich 209 federacji członkowskich do Zurychu na 16 grudnia.
Jak poinformowała w środę FIFA, Komitet Wykonawczy tej organizacji - jeszcze pod przewodnictwem Blattera - zbierze się w lipcu i wtedy ustalone zostaną data i agenda nadzwyczajnego kongresu.
"W grę wchodzą różne daty" - napisano w komunikacie.
REKLAMA
Książe i kto?
Na razie nie wiadomo, kto stanie w wyborcze szranki. Prawdopodobnie jednym z kandydatów będzie jordański książę Ali bin al-Hussein, który przegrał z Blatterem w głosowaniu 29 maja. Szwajcar cztery dni po reelekcji na piątą kadencję ogłosił rezygnację.
Blatter trafił do struktur FIFA w 1975 roku, gdy został dyrektorem technicznym. Funkcję pełnił do 1981 roku. Później był sekretarzem generalnym, a od 1998 roku prezydentem. Już cztery lata później jego reelekcja owiana była oskarżeniami o korupcję. Ówczesny wiceprezes Piłkarskiej Konfederacji Afryki (CAF) Farah Addo powiedział na łamach brytyjskiej prasy, że oferowano mu sto tysięcy dolarów za oddanie głosu na Szwajcara.
Także w 2011 roku wyborom, w których Blatter uzyskał 186 na 203 możliwe głosy, towarzyszyły kontrowersje. Wówczas oskarżano Szwajcara, że wiedział o próbach przekupienia Komitetu Wykonawczego przed wyborem Kataru na organizatora mistrzostw świata w 2022 roku i nie podjął żadnych środków zapobiegawczych. Szwajcar został jednak oczyszczony z zarzutów.
27 maja, tuż przed kongresem FIFA, na zlecenie amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości aresztowano w Zurychu siedmiu działaczy FIFA, którzy usłyszeli zarzuty korupcyjne. Chodzi o kwoty w sumie ponad 100 mln dolarów. Osobne śledztwo Szwajcarów skupia się na nieprawidłowościach przy przyznaniu Rosji i Katarowi praw do organizacji mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku. Do nieprawidłowości miało dojść również przy wyborze gospodarzy dwóch wcześniejszych mundiali - w Niemczech (2006) i RPA (2010).
REKLAMA
bor
REKLAMA