W 2020 roku LOT zamierza być dwa razy większy

LOT zamierza być za pięć lat dwa razy większą linią lotniczą. Chce przewozić 10 milionów pasażerów rocznie, czyli dwa razy więcej niż obecnie. Firma planuje podwojenie swojej floty i zwiększenie o 60 proc. liczby rejsów.

2015-06-22, 19:24

W 2020 roku LOT zamierza być dwa razy większy
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Wikimedia Commons, Björn

Posłuchaj

- Dzisiaj LOT wychodzi z takiego stadium „przetrwalnikowego” i przechodzi do stadium rozwoju. Co to oznacza w przypadku narodowego przewoźnika, mówi prezes LOT Sebastian Mikosz. /Arkadiusz Ekiert, Polskie Radio/.
+
Dodaj do playlisty

- Pierwsze nasze podstawowe działania by osiągnąć nasz cel będziemy już wdrażać w 2016 roku. Mamy już wystarczającą teraz flotę, by liczba rejsów wzrastała o 30 proc. rok do roku. To jest pierwszy etap naszego rozwoju przy wykorzystaniu tego potencjału, który już mamy – mówi portalowi gospodarka.polskieradio.pl prezes LOT Sebastian Mikosz.

Drugim etapem ekspansji linii będą inwestycje w oparciu o flotę, której jeszcze LOT nie ma.

 - Dzisiaj LOT wychodzi z takiego stadium „przetrwalnikowego” i przechodzi do stadium rozwoju. Na razie rosnąć nam nie było wolno (firma korzysta z pomocy publicznej), zostało nam jeszcze pół roku do tego by w pełni móc latać po świecie. W zeszłym tygodniu ogłosiliśmy, że otwieramy połączenie do Tokio. Za chwilę Seul, Bangkok i jeszcze dwa kolejne nowe połączenia – mówi prezes Mikosz.

LOT zamierza walczyć o pozycję lidera w regionie stając się największym przewoźnikiem sieciowym w Nowej Europie.

REKLAMA

 - Do tej pory było tak, że zawsze byliśmy w tej fazie dotyczącej kłopotów. Nie chcę przez to powiedzieć, że teraz nie mamy kłopotów. Wszystkie potencjalne są jeszcze przed nami, bo mamy konkurencję, z którą chcemy wygrywać. Teraz czas na taką prawdziwą walkę o pasażera. Będziemy na pewno zapowiadali z rocznym wyprzedzeniem nasze działania ekspansywne – mówi Sebastian Mikosz.

 - Jesteśmy po trudnym okresie restrukturyzacji. Teraz mamy okres, w którym rekrutujemy nowych pilotów i personel. Musimy przy tym być bardzo ostrożni, bo to jest najlepszy sposób do tego, żeby sobie rozbudować bazę kosztową, a tego bardzo byśmy sobie nie życzyli. Będziemy trzymać dyscyplinę kosztową i walczyć o dodatkowe przychody – mówi prezes LOT.

Arkadiusz Ekiert

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej