Nowe Prawo budowlane: koniec pozwoleń na budowę. Co jeszcze się zmienia?
W niedzielę wchodzi w życie nowelizacja ustawy Prawo budowlane. Zmiany mają usprawnić proces budowlany oraz ograniczyć bariery natury prawnej i biurokratycznej. Budowa domu nie będzie już wymagała wydania pozwolenia. Wystarczy zgłoszenie do urzędu gminy lub miasta. Maksymalny czas, po którym zgłaszający będzie mógł rozpocząć prace budowlane, skróci się o ponad połowę.
2015-06-28, 15:48
Posłuchaj
O zmianach w Prawie budowlanym mówił w radiowej Jedynce gość audycji Poranne rozmaitości: Maciej Górka, ekspert ds. nieruchomości z domiporta.pl /Justyna Golonko, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
Dodaj do playlisty
– Główne zmiany dotyczą rozszerzenia katalogu obiektów budowlanych, których budowa nie wymaga już uzyskania pozwolenia na budowę. Rozpoczęcie inwestycji będzie możliwe na podstawie zgłoszenia z uproszczoną procedurą tzw. zgłoszenia z projektem – mówi agencji Newseria Kinga Cekiera z kancelarii prawnej Brevells Cekiera Grzywacka Oleksiewicz.
Urzędnik będzie mógł co najwyżej zgłosić sprzeciw wobec inwestycji, ale i na to będzie miał tylko 30 dni. W starym trybie miał 60 dni (plus 14 dni na uprawomocnienie) na wydanie decyzji o pozwoleniu na budowę.
– Starosta, który ma uprawnienia do wniesienia sprzeciwu przy takim zgłoszeniu, będzie weryfikował, czy to zgłoszenie i ta budowa są zgodne z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego bądź decyzją o warunkach zabudowy w przypadku, gdy takiego planu nie ma, a także będzie weryfikował, czy nie są wymagane innego rodzaju pozwolenia i uzgodnienia dotyczące budowy takiego obiektu – tłumaczy Kinga Cekiera.
Uproszczona procedura
Uproszczona procedura dotyczyć będzie także takich obiektów, jak altany, ogrodzenia oraz budynki rekreacyjne położone na obszarze działek, dla których projektowane są te obiekty budowlane.
REKLAMA
– Zgłoszenia w świetle tej nowelizacji będzie wymagała np. budowa domów jednorodzinnych, dla których obszar oddziaływania nie przekracza działki lub działek, na których zaprojektowano ten budynek. To będzie uproszczona procedura tzw. zgłoszenia z projektem. Do zgłoszenia tego trzeba będzie załączyć cztery egzemplarze projektu budowlanego i oświadczenie o posiadanym prawie dysponowania nieruchomością na cele budowlane – wyjaśnia Cekiera.
Nowe prawo nie powinno spowodować samowoli budowlanej
Zdaniem Kingi Cekiery nowe prawo nie powinno spowodować samowoli budowlanej. Zgłoszenia budowy nowych obiektów lub ich rozbudowy w dalszym ciągu podlegać będzie bowiem urzędowej kontroli.
Ekspert wskazuje, że z punktu widzenia inwestorów liberalizacja przepisów oznaczać będzie głównie skrócenie czasu procedur, które są niezbędne do załatwienia jeszcze przez rozpoczęciem budowy.
– Do projektu budowlanego nie będzie trzeba załączać także warunków przyłączenia. To były procedury bardzo długotrwałe i czasochłonne, a w tej chwili są one wyeliminowane. Aczkolwiek nie oznacza to, że te uzgodnienia z gestorami mediów nie będą potrzebne, dlatego że na etapie zgłoszenia do użytkowania inwestor będzie je musiał posiadać – zaznacza radca prawny kancelarii Brevells Cekiera Grzywacka Oleksiewicz.
REKLAMA
Projekt chwalą eksperci
Projekt chwalą eksperci. Zdaniem Marcina Krasonia z Home Brokera zyskają na nich zarówno inwestorzy, jak i urzędnicy. Jedni będą mieli mniej załatwiania, a także oszczędzą czas. Ci drudzy będą mieli mniej pracy.
Marzena Rudnicka z Centrum imienia Adama Smitha zwraca uwagę, że zmiany są spójne z obowiązującymi przepisami budowlanymi, co oznacza, że inwestorzy nadal będą musieli je brać pod uwagę.
Według danych za 2014 roku przeciętny czas konieczny na uzyskanie wszystkich stosownych zezwoleń koniecznych do rozpoczęcia budowy wynosił 220 dni.
iAR/Newseria, awi
REKLAMA
Polecane
REKLAMA