Wimbledon: polscy tenisiści poznali rywali w pierwszej rundzie. Spacerku nie będzie

Rozstawiona z "13" Agnieszka Radwańska od występu z czeską tenisistką Lucie Hradecką rozpocznie udział w tegorocznej edycji Wimbledonu. Jej młodsza siostra Urszula trafiła na Rumunkę Edina Gallovits-Hall, a Magda Linette na Japonkę Kurumi Narę.

2015-06-26, 15:19

Wimbledon: polscy tenisiści poznali rywali w pierwszej rundzie. Spacerku nie będzie
Agnieszka Radwańska. Foto: Wikipedia/Paulobrad

Agnieszka Radwańska plasuje się obecnie na 13. pozycji w światowym rankingu, a Hradecka jest 52. w tym zestawieniu.

Choć krakowianka ma na koncie lepsze wyniki w singlu i jest wyżej notowana, to bilans dotychczasowych meczów tych zawodniczek przemawia na korzyść 30-letniej Czeszki. Wygrała wszystkie trzy dotychczasowe pojedynki z młodszą o cztery lata rywalką. Ostatnia z tych konfrontacji miała miejsce w 2006 roku.

Hradecka nie wygrała jeszcze w singlu żadnej imprezy WTA w grze pojedynczej, choć siedem razy dotarła do finału. W imprezach wielkoszlemowych nie ma jak na razie na koncie znaczących sukcesów. Jej najlepszym wynikiem jest trzecia runda, do której dotarła podczas tegorocznego Australian Open. Z kolei w Wimbledonie jeszcze nigdy nie wygrała meczu otwarcia.

Znacznie lepiej wiodło się jej w grze podwójnej w zawodach tej rangi. W deblu tworzy udany duet z rodaczką Andreą Hlavackovą, z którą cieszyła się m.in. z triumfu we French Open (2011) i US Open (2013) oraz finału Wimbledonu (2012). Razem wywalczyły też srebrny medal olimpijski w Londynie. Ostatnio zaś grała w mikście z Marcinem Matkowski i dotarli do finału paryskiej imprezy wielkoszlemowej.

REKLAMA

Gdyby podopieczna Tomasza Wiktorowskiego uporała się z Hradecką, to później czekałby ją pojedynek z Chorwatką Ajlą Tomljanovic lub Czeszką Klarą Koukalovą. Pierwsza z zawodniczek wyeliminowała krakowiankę w ubiegłym roku w trzeciej rundzie French Open. Na dalszej drodze Polki stanąć mogłyby Ukrainka Jelina Switolina, a następnie broniąca tytułu Czeszka Petra Kvitova. W jej ćwiartce jest także Rosjanka Jekaterina Makarowa, która pokonała ją rok temu w Londynie w 1/8 finału.

Już w drugiej rundzie na Kvitovą może trafić Linette. Poznanianka która jest 97. na światowej liście, zadebiutuje w głównej drabince Wimbledonu. Na otwarcie czeka ją spotkanie z 57. w zestawieniu WTA Narą. Dotychczas zmierzyły się raz i to w tym sezonie. Azjatka wygrała wówczas zacięty pojedynek w trzech setach. Na kortach All England Clubu w głównej drabince była wcześniej dwukrotnie - zarówno w 2001 roku, jak i w poprzednim sezonie odpadła w drugiej fazie rywalizacji.

O sporym szczęściu może mówić młodsza z sióstr Radwańskich - Urszula. Krakowianka, będąca 107. rakietą świata, zmierzy się z Gallovits-Hall, która jest sklasyfikowana na 299. pozycji. Rumunka, która obecnie broni barw Stanów Zjednoczonych, była pierwotnie na liście rezerwowych. Do turnieju trafiła dzięki absencji jednej ze zgłoszonych wcześniej tenisistek.

Dziennikarz radiowej Jedynki - Cezary Gurjew przed Wimbledonem

PolskieRadio.pl

REKLAMA

Mecz pierwszej rundy Wimbledonu będzie drugim w karierze pojedynkiem tych zawodniczek. Cztery lata temu lepsza była Gallovits-Hall. Tenisistka ta poprzednio w głównej drabince Wielkiego Szlema była w 2013 roku. Podczas Australian Open przegrała wówczas w pierwszej rundzie. Granicą nie do przejścia jest dla niej druga faza zmagań.

Zwyciężczyni tego meczu zmierzy się z rozstawioną z numerem 22. Australijką Samanthą Stosur lub Danką Kovinic z Czarnogóry.

Eliminacji nie przeszła Paula Kania.

Kvitova zainauguruje występ od meczu z Holenderką Kiki Bertens, a liderka światowego rankingu Serena Williams z Rosjanką Margaritą Gasparian. Amerykanka trafiła do tej samej połówki co Rosjanka Maria Szarapowa. Wśród ciekawie zapowiadających się spotkań pierwszej rundy są m.in. spotkania Chorwatki Any Konjuh i Alize Cornet oraz "amerykański" mecz Venus Williams z Madison Brengle.

REKLAMA

Na wynik losowania może narzekać Jerzy Janowicz,który zmierzy się z rywalem mogącym sprawić mu problemy, Turkiem Marselem Ilhanem. Janowicz zajmuje 47. miejsce w rankingu ATP. Jego najbliższy przeciwnik jest o 33 pozycje niżej.

28-letni Turek nie odniósł do tej pory znaczących sukcesów w turniejach ATP. W głównej drabince Wielkiego Szlema w singlu zagra po raz 10. Jeszcze nigdy nie awansował do trzeciej rundy w zawodach tej rangi. Pięć lat temu zatrzymał się na drugiej fazie rywalizacji, a w poprzednim sezonie przegrał mecz otwarcia. W tegorocznych Australian Open i French Open musiał uznać wyższość przeciwników w pierwszej rundzie.

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej