Poprawia się stan rannych w wypadku polskiego busa w Niemczech
Poprawił się stan Wielkopolan poszkodowanych w sobotnim wypadku w Niemczech. Polski mikrobus uderzył na autostradzie w tył ciężarówki. Dwoje pasażerów - z Konina i Brudzewa - zginęło. Siedem osób, w tym dwoje dzieci, trafiło do szpitali w Niemczech i Holandii.
2015-07-05, 12:45
Posłuchaj
- Prawie wszyscy odzyskali już przytomność - mówi rzecznik wojewody wielkopolskiego Tomasz Stube. - Jedna osoba jest w stanie ciężkim i została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej - dodał rzecznik.
Większość rodzin przybyła na miejsce i przebywa ze swoimi bliskimi na terenie Niemiec. Na miejsce dojechał między innymi ojciec poszkodowanych dzieci. Jego żona zginęła w wypadku. Busem podróżowali głównie mieszkańcy Wielkopolski. Jechali z Francji, przez Belgię i Niemcy do Turku i Konina.
W okolice Duisburga, gdzie doszło do wypadku, dojechał już właściciel firmy transportowej - dodaje Tomasz Stube. - Zapewne będzie kwestią otwartą sprawa związana z odszkodowaniem, ale to już wymaga sprawdzenia, czy firma miała ubezpieczenie i na jakiej zasadzie był prowadzony ten transport - tłumaczy rzecznik wojewody wielkopolskiego.
Okoliczności wypadku badają policja i prokuratura. Wiadomo, że bus jechał z prędkością 120 km na godzinę. Należał do przewoźnika z Wielkopolski.
REKLAMA
Po wypadku, autostrada A40 w kierunku Dortmundu była przez pięć godzin zamknięta. Policja oszacowała straty na 50 tys. euro.
IAR,kh
REKLAMA