Masakra w Srebrenicy. Premier Serbii: jesteśmy gotowi do pojednania

Premier Serbii zamierza wziąć udział w sobotnich uroczystościach w bośniackiej Srebrenicy. Będą one poświęcone pamięci ofiar masakry sprzed 20 lat, kiedy to Serbowie, pod dowództwem generała Ratko Mladicia, w ciągu 5 dni zamordowali około 8 tysięcy muzułmańskich mężczyzn i chłopców.

2015-07-08, 12:30

Masakra w Srebrenicy. Premier Serbii: jesteśmy gotowi do pojednania
Cmentarz-Pomnik ofiar masakry w Srebrenicy. Foto: Wikimedia/Michael Büker/CC BY-SA 3.0

Jak powiedział serbski premier Aleksandar Vucić, "nadszedł czas, aby pokazać, że Serbowie są gotowi do pojednania i do tego, aby pochylić głowę przed ofiarami innych narodów". Jak wyjaśnił, z tego właśnie powodu jego rząd zdecydował, że powinien reprezentować kraj na uroczystościach w Srebrenicy 11 lipca. Dodał, że Serbia jest w stanie przyznać, iż jej obywatele popełnili przestępstwa godne potępienia. - To są konkretne osoby i każdą z nich skażemy za te zbrodnie - podkreślił Vucić.

Tymczasem Rosja, zgodnie z oczekiwaniami, zawetowała w środę rezolucję, w której masakrę Bośniaków w Srebrenicy nazwano ludobójstwem. Brytyjczycy chcieli w niej napisać, że "uznanie masakry w Srebrnicy za ludobójstwo jest warunkiem pojednania". Celem rezolucji było upamiętnienie ofiar przed 20. rocznicą tragicznych wydarzeń z końca wojny w Bośni. Chiny, Nigeria, Angola i Wenezuela wstrzymały się od głosu. Rezolucję poparło pozostałych 10 członków Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Głosowanie opóźniono o jeden dzień, by dać więcej czasu Wielkiej Brytanii i USA, które usiłowały przekonać Rosję, by nie zgłaszała weta.

Masakra w Srebrenicy jest uważana za największą zbrodnię wojenną w Europie od czasu zakończenia drugiej wojny światowej.

O zbrodnię oskarżono generała Ratko Mladicia oraz głównych przywódców serbskich z okresu wojny w Bośni, Radovana Karadzicia i Slobodana Miloszevicia. Temu ostatniemu, nie udowodniono jednak bezpośredniego związku z masakrą. Zmarł w haskim więzieniu 11 marca 2006 roku. Z kolei Karadzić i Mladić, przez lata poszukiwani przez Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii w Hadze, zostali ujęci przez władze serbskie w 2008 i w 2011 roku. Ich procesy toczą się przed Trybunałem.

REKLAMA

Zbrodnia w Srebrenicy przyspieszyła koniec wojny w Bośni i Hercegowinie. Po masakrze lotnictwo NATO dokonało zmasowanych nalotów na pozycje bośniackich Serbów, a po ich zakończeniu do BiH wkroczyła armia chorwacka, która wraz z siłami muzułmańskimi i wojskiem bośniackich Chorwatów rozbiła Serbów.

IAR/aj

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej