Szef BBN gen. Stanisław Koziej pisze testament. "Służę doświadczeniem"
- To taki spadek merytoryczny po moim urzędowaniu na tym stanowisku - tak szef BBN gen. Stanisław Koziej mówi o opracowaniu, w którym podsumowuje swoją pięcioletnią kadencję.
2015-07-08, 15:40
Wśród najpilniejszych zadań Koziej wymienia między innymi dokończenie procesu zmian w systemie bezpieczeństwa Polski, które są związane z przenoszeniem priorytetów z misji zagranicznych na zadania dotyczące bezpośredniego bezpieczeństwa Polski, w tym obronę własnego terytorium.
Priorytet numer jeden
Pierwszym ze wskazanych przez odchodzącego szefa BBN priorytetów jest dokończenie prac nad uaktualnieniem narodowych planów operacyjnych i programów rozwojowych. Jak uważa Koziej, po wydaniu dyrektywy obronnej, należy uaktualnić plany operacyjne dla wszystkich struktur państwa w czasie zagrożenia i wojny oraz aktualizować plan reagowania obronnego państwa. Po wydaniu dyrektywy powinno też zostać przeprowadzone ćwiczenie weryfikacyjne pk. "Kraj", które zapowiedział prezydent Bronisław Komorowski. Podczas ćwiczenia w roli naczelnego dowódcy sił zbrojnych powinien wystąpić gen. broni Marek Tomaszycki, niedawno wskazany jako kandydat do mianowania na to stanowisko w razie wojny.
Priorytet numer dwa
Drugi priorytet odnosi się do konsolidacji systemu kierowania bezpieczeństwem narodowym. Jak zauważa szef BBN, bezpieczeństwo Polski wciąż jest zarządzane resortowo, brakuje zintegrowanego oraz kompleksowego podejścia, gdy tymczasem coraz więcej zagrożeń ma charakter transsektorowy. Według Kozieja wskazane jest ustanowienie rządowego komitetu ds. bezpieczeństwa narodowego obsługiwanego przez rządowe centrum bezpieczeństwa narodowego powstałe z przekształcenia Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Przepisy można zaś uporządkować przez uchwalenie ustawy dotyczącej kierowania bezpieczeństwem narodowym.
Priorytet numer trzy
Kolejny priorytet odnosi się do bezpieczeństwa informacyjnego, w tym do przyspieszenia budowy systemu cyberbezpieczeństwa. W tym zakresie zdaniem szefa BBN należy przyjąć doktrynę bezpieczeństwa informacyjnego i stworzyć jednostki cyberbezpieczeństwa w militarnych i pozamilitarnych ogniwach systemu bezpieczeństwa narodowego. Jako szczególnie istotne Koziej określa dysponowanie kodami źródłowymi do wysoce zinformatyzowanych systemów walki i wsparcia, w tym systemów kierowania.
REKLAMA
Ważne też....
Ostatnie trzy priorytety dotyczą sfery międzynarodowej. W odniesieniu do NATO Koziej podkreśla konieczność rozwijania działań, które wzmacniałyby mechanizm obrony kolektywnej, w tym potencjał obronny na wschodnich krańcach Sojuszu, "zwłaszcza przez przekształcanie rotacyjnej obecności sił zbrojnych państw sojuszniczych w regionie w stałą". Na szczycie NATO w Warszawie w lipcu 2016 roku - pisze Koziej - "najważniejsze powinno być zbudowanie zdolności do odstraszania, powstrzymywania, zniechęcania potencjalnego przeciwnika przed agresją poniżej progu otwartej, regularnej wojny".
- Kończę swoją pracę w roli szefa BBN. Chciałbym, aby moje doświadczenia, wnioski i przemyślenia mogły posłużyć mojemu następcy do wykorzystania lub nie. Jednym słowem, aby to gdzieś nie przepadło - podsumował generał.
PAP/asop
REKLAMA