Grecja przedstawiła ten sam plan reform. Tym razem gra toczy się o 53,5 mld euro
Grecy położyli na stole ponownie ten sam plan reform. Różnica jest taka, że teraz gra toczy się nie o wypłacenie ostatniej transzy pomocy w wysokości 7 miliardów, ale o nowy trzyletni program o wartości 53,5 mld euro.
2015-07-10, 11:03
Posłuchaj
Nie jest pewne, czy ten plan zostanie przyjęty przez międzynarodowych pożyczkodawców już w ten weekend, ale uruchomione może zostać finansowanie pomostowe, oceniał w Polskim Radiu 24 Bartosz Sawicki, szef działu analiz z Domu Maklerskim TMS Brokers.
Powiązany Artykuł
Na razie tylko program przejściowy?
- Jeżeli ten program zostanie przyjęty i faktycznie Grecja otrzyma tę międzynarodową pomoc, to wcale nie wyklucza tego, że za dwa lata nie będziemy znowu rozmawiać o kolejnym, czwartym już pakiecie pomocowym. Wydaje się również, że międzynarodowe władze mogą nie zdecydować od razu, w ciągu dwóch dni, o kolejnym pakiecie pomocowym. Dosyć prawdopodobnym scenariuszem jest to, że teraz zostanie uruchomiony jakiś program przejściowy, finansowanie pomostowe, które pozwoli Atenom obsłużyć najbliższe zobowiązania – przewiduje Bartosz Sawicki.
Grecja zobowiązała się m.in. do podniesienia stawki VAT na usługi hotelarskie i restauracyjne do 23 procent, zredukowania preferencji podatkowych dla greckich wysp, czy do sprywatyzowania regionalnych portów lotniczych oraz portów w Pireusie i Salonikach.
Krzysztof Rzyman, awi