Niemcy: 11 lat więzienia dla dżihadysty za zbrodnie w Syrii
27-letni mieszkaniec Monachium, uczestnik walk w Syrii po stronie Państwa Islamskiego, został skazany w środę na 11 lat więzienia za przynależność do organizacji terrorystycznej, usiłowanie morderstwa oraz pomoc w usiłowaniu morderstwa. Jest pierwszym dżihadystą, który po powrocie z Syrii stanął przed niemieckim sądem w związku z przestępstwami wojennymi.
2015-07-15, 22:00
Harun P., syn afgańskich imigrantów, przyznał w czasie procesu, że przeszedł trening w jednym z islamistycznych obozów szkoleniowych. Jak zeznał, uczestniczył też w szturmie na więzienie w Aleppo, na północnym zachodzie Syrii, gdzie podczas walk zginęło dwóch strażników i pięciu więźniów.
Prokuratura domagała się dla oskarżonego 13,5 roku pozbawienia wolności. Jak pisze agencja dpa, po początkowych obiekcjach Harun P. zdecydował się na złożenie obszernych zeznań. W innych procesach w Berlinie i Duesseldorfie zeznawał przeciwko innym osobom podejrzanym o terroryzm.
Przez islamistów uważany jest za zdrajcę. Ze względu na współpracę oskarżonego z wymiarem sprawiedliwości sąd zawarł z prokuraturą porozumienie umożliwiające zastosowanie okoliczności łagodzących.
Niemieckie MSW szacuje liczbę niemieckich islamistów biorących udział w walkach w Syrii i Iraku na co najmniej 700. Jest wśród nich około 100 kobiet.
REKLAMA
PAP/iz
REKLAMA