Paris Saint-Germain odpuszcza Grzegorza Krychowiaka? Mistrz Francji dopina transfer innego pomocnika

Media po raz kolejny donoszą o tym, że Paris Saint-Germain jest zainteresowane pozyskaniem z Sevilli Grzegorza Krychowiaka. Mistrz Francji dopina jednak transfer innego pomocnika. To wyklucza sprowadzenie Polaka, który ma za sobą fantastyczny sezon?

2015-07-20, 19:05

Paris Saint-Germain odpuszcza Grzegorza Krychowiaka? Mistrz Francji dopina transfer innego pomocnika
Grzegorz Krychowiak. Foto: Wikipedia/Вячеслав Евдокимов - fc-zenit.ru

Oczywiście zainteresowanie wielkiego klubu, jakim niewątpliwie jest PSG, może być dla Krychowiaka nobilitujące. Wszystko wskazuje jednak na to, że wieści o transferze są kolejną plotką - tych oczywiście nie brakuje w czasie żadnego okienka transferowego. W ostatnich miesiącach media donosiły, że polskiego defensywnego pomocnika chętnie widziałyby u siebie takie zespoły jak Arsenal Londyn czy Liverpool, mówiono także o tym, że świetnie pasowałby do Atletico Madryt. PSG także miało być wśród klubów, które mogą włączyć się do walki o Polaka.

- Żeby PSG mogło walczyć na wszystkich frontach, w tym w Lidze Mistrzów, to musi mieć szeroką kadrę. Pod tym względem ta propozycja jest ciekawa. Rywalizacja z Thiago Mottą nie będzie na korzyść Polaka, jednak drużyna francuska gra sporo, więc nawet jak nie będzie się mieścił w podstawowej jedenastce, to będzie grał dużo. Trudno będzie Krychowiakowi zgodzić się z rolą rezerwowego, więc decydujące w tym aspekcie mogą być pieniądze, a to jest atut, którego nie można odrzucić - uważa komentator Ligue 1 i były trener francuskich klubów Stefan Białas.

Problem jednak w tym, że mistrz Francji jest o krok od sprowadzenia z londyńskiego Tottenhamu Benjamina Stambouliego, który występuje na tej samej pozycji co Krychowiak. Zawodnik w ubiegłym sezonie trafił do 5. zespołu Premier League, jednak furory na White Hart Lane nie zrobił. 24-latek zagrał w sumie w 25 spotkaniach dla "Kogutów", w których zdobył jedną bramkę. Nie odgrywał większej roli w zespole, w każdym z 12 ligowych meczów był na boisku średnio 38 minut. Trudno uważać go za niewypał - nie dostał poważnej szansy na udowodnienie swojej wartości, przychodził jednak do drużyny za niecałe 6 milionów euro i kibice nie widzieli w nim dużego wzmocnienia.

Z drugiej strony to kwota niewiele wyższa od tej, którą kosztował Sevillę Krychowiak. Polak był jednym z najlepszych transferów całej Primera Division, a jego wartość w ciągu niezwykle udanych rozgrywek znacznie wzrosła. O ile Stambouli ma kosztować niecałe 9 milionów euro, Polak wyceniany jest nawet na 3 razy więcej.

REKLAMA

Transfer Francuza potwierdził już trener PSG, Laurent Blanc. W tym momencie szkoleniowiec ma do dyspozycji w obsadzie środka pola Thiago Mottę, Blaise'a Matuidiego, dochodzi do tego utalentowany 20-latek Adrien Rabiot. Wydaje się, że Stambouli nie będzie miał większych szans na grę. Czy miałby je Grzegorz Krychowiak? Polak mógłby zostać następcą Motty, bo mistrz Francji na pewno nie wyłożyłby 30 milionów euro po to, by ściągnąć rezerwowego pomocnika.

Statystyki z ubiegłego sezonu wyglądały następująco (kolejno - przechwyty, wygrane pojedynki w obronie, % celnych podań, ilość wykreowanych szans, kluczowe podania, suma podań):

Widać, że Krychowiak zdecydowanie wyróżnia się w defensywie, jednocześnie nie dając swojej drużynie tak dużo przy kreowaniu akcji ofensywnych, ile dają PSG Motta z Matuidim. Różnice w sposobie gry Sevilli i PSG są widoczne gołym okiem - w hiszpańskim zespole Polak jest co prawda częściej pod grą niż w czasach Reims, jednak w ekipie mistrza Francji musiałby wejść na jeszcze wyższy poziom i znacznie częściej grać bliżej bramki rywala. Na pewno jego transfer do PSG byłby wielkim sukcesem, ale też sportowym wyzwaniem.

REKLAMA

W Sevilli wypromował się idealnie, jeśli zostanie w Andaluzji na kolejny sezon, będzie mógł udowodnić swoją klasę także występami w Lidze Mistrzów.

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej