Podejrzenie zmowy przetargowej przy budowie dróg. CBA pisze do prokuratury
Zawiadomienie o podejrzeniu zmowy przetargowej między wykonawcami dróg skierowało do prokuratury Centralne Biuro Antykorupcyjne - poinformował rzecznik prasowy CBA Jacek Dobrzyński. Sprawa dotyczy czterech przetargów - wyjaśnił.
2015-07-22, 14:57
Posłuchaj
Szef CBA Paweł Wojtunik oprócz zawiadomienia do prokuratury Apelacyjnej w Warszawie poinformował też o sprawie Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Dobrzyński podkreślił, że zawiadomienie było możliwe dzięki "dobrej współpracy i wymianie informacji" pomiędzy CBA i Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. - W wyniku analizy materiałów przekazanych przez Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad CBA powzięło podejrzenia co do firm budowlanych biorących udział w czterech postępowaniach przetargowych - podał rzecznik.
Rzecznik GDDKiA: podejrzeń nabraliśmy podczas kontroli wewnętrznej
Rzecznik GDDKiA Jan Krynicki wyjaśnił, że w Dyrekcji sprawa została wykryta w trakcie wewnętrznych kontroli procedur przetargowych. - Zebraliśmy informacje, przeanalizowaliśmy je, doszliśmy do wniosku, że mamy podejrzenia zmowy przetargowej i przekazaliśmy odpowiednim służbom - powiedział.
- Te nieprawidłowości nie dotyczą GDDKiA, jesteśmy prawidłowo działającą instytucją - podkreślił. - To efekt czujności i prewencji w ramach GDDKiA. Zadziałały mechanizmy i procedury, które są na bieżąco realizowane - na bieżąco analizujemy to, co dzieje się na rynku. Były sytuacje, które spowodowały nasze zaniepokojenie i zawiadomiliśmy o tym CBA, które w środę przesłało zawiadomienie do prokuratury i UOKiK - powiedział Krynicki.
REKLAMA
Nieoficjalne doniesienia
Według nieoficjalnych informacji PAP zbliżonych do postępowania chodzi o przetargi na budowę obwodnicy Góry Kalwarii, budowy odcinka A1 Tuszyn - Pyrzowice, drogi S51 Olsztyn-Olsztynek i rozbudowę drogi krajowej nr 8, a w sprawie występują trzy firmy.
Krynicki nie chciał informować, o jakie firmy i przetargi chodzi. Nie skomentował też informacji mediów, że na zmowie przetargowej Skarb Państwa mógł stracić ok. 250 mln zł. Przypomniał, że sprawa dotyczy paru inwestycji i paru wykonawców, więc "jest to kropla w morzu - obecnie mamy w kraju kilkudziesięciu wykonawców i kilkadziesiąt inwestycji na rynku".
- To zła informacja dla nas. Chcielibyśmy po prostu realizować bezkolizyjnie i jak najlepiej dla podatników rozwój infrastruktury drogowej w Polsce - zapewnił.
Sprawy nie komentuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK). Agnieszka Majchrzak z biura prasowego UOKiK powiedziała, że Urząd nie otrzymał jeszcze dokumentów w tej kwestii. Dlatego - jak podkreśliła - UOKiK nie komentuje sprawy.
REKLAMA
IAR, PAP, agkm, mr
REKLAMA