Lider Hezbollahu: Iran nie wycofa swego poparcia dla nas

- Teheran zaskoczy tych, którzy oczekiwali, iż po podpisaniu nuklearnego porozumienia z sześcioma mocarstwami wycofa swoje poparcie dla Hezbollahu - stwierdził szejk Hasan Nasrallah.

2015-07-25, 20:51

Lider Hezbollahu: Iran nie wycofa swego poparcia dla nas

Lider radykalnej szyickiej organizacji w Libanie powiedział, że "jego ugrupowanie jest dumne z finansowego wsparcia, jakie otrzymuje od Iranu, gdyż pozwala ono Hezbollahowi stawić czoło Izraelowi oraz polityce prowadzonej przez Stany Zjednoczone w tym regionie".

Dodał, że jest dumny z tego, iż USA nałożyły sankcje na trzech członków jego ugrupowania. W ubiegłym tygodniu amerykańskie ministerstwo finansów objęło restrykcjami trzy osoby, m.in. jednego z przywódców Hezbollahu Mustafę Bard al-Dina. Decyzja resortu finansów oznacza, że aktywa tych osób zostaną zamrożone, a Amerykanie nie mają prawa do angażowani się w jakiekolwiek transakcje z nimi.

- Jesteśmy dumni z tego, że USA nakładają na nas kary. To jest Wielki Szatan, który zawsze pozostanie Wielkim Szatanem, niezależnie od porozumienia nuklearnego - powiedział Nasrallah. Dodał, że jego "grupa oporu" zawsze będzie walczyć z "syjonistycznym projektem", jakim jest Izrael. - Czy Iran sprzedał swych sojuszników podczas negocjacji nuklearnych? Nie, nie dobili takiego targu - zaznaczył.

W piątek również minister spraw zagranicznych Syrii Walid el-Mualim ocenił, że porozumienie Iranu z mocarstwami nie będzie miało wpływu na poparcie Teheranu dla Damaszku. Wspierany przez irańskie władze szyicki Hezbollah prowadzi wojnę przeciwko sunnickim rebeliantom i dżihadystom w Syrii, tłumacząc to wolą "obrony Libanu przez ekstremizmem".

Hezbollah zaangażował się w konflikt w Syrii jesienią 2012 roku po stronie wojsk prezydenta Baszara el-Asada. Szyickie ugrupowanie, które od dawna ma bliskie związki z Iranem i korzysta z jego pomocy finansowej i militarnej, uznawane jest przez USA oraz kilka innych krajów za organizację terrorystyczną. Według nieoficjalnych informacji organizacja ta liczy 20 tys. bojowników, z których od 5 tys. do 7 tys. jest bardzo dobrze zaprawionych w walkach.

***

Zawarte niedawno w Wiedniu porozumienie sześciu mocarstw z Iranem przewiduje ograniczenie irańskiego programu nuklearnego i rezygnację Iranu z dążenia do uzyskania broni nuklearnej w zamian za stopniowe znoszenie sankcji nałożonych na ten kraj przez Zachód.

W poniedziałek Rada Bezpieczeństwa ONZ zaakceptowała porozumienie. Rezolucja przyjęta w tej sprawie przewiduje, że jeśli Teheran będzie respektował porozumienie nuklearne, siedem rezolucji ONZ przyjętych od 2006 roku i dotyczących sankcji wobec Iranu zostanie uchylonych.

PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej