Potężne spadki na giełdzie w Atenach
Ateńska giełda po pięciotygodniowej przerwie w poniedziałek znów została otwarta. Zanotowała przy tym znaczne spadki - wartość głównego indeks zmniejszyła się o ponad 20 procent. – Przecena pokazuje, że musiała nastąpić naturalna korekta wartości akcji, bowiem Grecja nadal zmaga się z ogromnym kryzysem – komentował w „Pulsie Gospodarki” Jerzy Bańka, wiceprezes Związku Banków Polskich.
2015-08-03, 11:30
Posłuchaj
O sytuacji w Grecji w Polskim Radiu 24 mówili także Marek Kłoczko, wiceprezes Krajowej Izby Gospodarczej i Marzena Rudnicka z Centrum im. Adama Smitha.
– Grecja, podobnie jak każde inne państwo, jest wielkim organizmem ekonomicznym. Jeżeli gospodarka „zasłabła” i podano jej „kroplówkę” w postaci unijnych pieniędzy, od których się uzależniła, to nie oczekujmy od niej, że będzie teraz samodzielna – podkreślała w Pulsie Gospodarki Marzena Rudnicka.
– Dopiero teraz okaże się czy rząd w Atenach będzie w stanie przeprowadzić reformy. Dowiemy się czy władzom wystarczy determinacji, a społeczeństwu cierpliwości – dodał Marek Kłoczko.
Jak podkreślał w „Pulsie Gospodarki” Jerzy Bańka, greckie władze nadal są dalekie od ustabilizowania sytuacji w kraju. – Decyzje rządu, ograniczające m.in. swobodny dostęp do rachunków bankowych, nie mogą dziwić. To bowiem groziłoby niekontrolowanym wypływem funduszy z depozytów, co mogłoby zachwiać całym systemem bankowym w kraju – zauważył wiceprezes Związku Banków Polskich.
REKLAMA
W „Pulsie Gospodarki” również o potencjalnych konsekwencjach propozycji polityków dla „frankowiczów”, a także wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. ustawy o SKOK-ach.
Gospodarzem programu była Grażyna Raszkowska.
Polskie Radio 24/mp
REKLAMA
Polecane
REKLAMA