Andrzej Duda: nie będzie rewolucji w polityce zagranicznej
Polityka zagraniczna nie lubi rewolucji; ja o tym wiem i absolutnie nie zamierzam rewolucjonizować polskiej polityki zagranicznej - mówi prezydent elekt Andrzej Duda. Zastrzega jednak, że w pewnych aspektach wymaga ona wzmocnienia i pewnej korekty.
2015-08-05, 16:27
- Polityka zagraniczna nie lubi rewolucji, rewolucje jej nie służą, ja o tym wiem i absolutnie nie zamierzam rewolucjonizować polskiej polityki zagranicznej - mówi Andrzej Duda.
- Natomiast uważam, że są aspekty, w których wymaga ona wzmocnienia, pewnej korekty, ale nie odwrócenia, tylko spokojnych konsekwentnych działań. Przede wszystkim powinna być ona bardziej aktywna właśnie tutaj w Europie Środkowo-Wschodniej, ale nie tylko - podkreśla.
(Źródło: PAP)
- Mam taki plan i obliguję do tego moich współpracowników (...), aby w ciągu pierwszych stu dni prezydentury odbyć te najistotniejsze spotkania, zarówno w ramach Europy Środkowo-Wschodniej, jak i Unii Europejskiej w ogóle - powiedział prezydent elekt.
REKLAMA
- Na pewno te pierwsze miesiące będą bardzo aktywne i to mnie ogromnie cieszy - mówi Andrzej Duda na dzień przed zaprzysiężeniem.
PAP, to
REKLAMA