Groźny wypadek na zakopiance. Samochód uderzył w autobus wiozący dzieci

Posłuchaj

Alli Issa Darwich kierujący zakopiańskim Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym: nikt nie ma poważnych obrażeń (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Dziesięć osób poszkodowanych w wypadku na Ustupie trafiło do szpitali w Zakopanem i Nowym Targu. Na miejscu błyskawicznie pojawiły się służby ratunkowe - strażacy musieli m.in rozcinać karoserię samochodu osobowego, aby wydostać z pojazdu kierowcę. Alli Issa Darwich kierujący zakopiańskim Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym uspokaja w rozmowie z Radiem Krakow jednak nikt nie odniósł obrażeń zagrażających życiu. Jak wyjaśnił, kierowca samochodu osobowego i jedna dziewczynka pozostaną na obserwacji. Reszta poszkodowanych zostanie wypisana do domu.

Darwich powiedział, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł w czasie jazdy, ponieważ stwierdzono u niego niski poziom potasu.
Jedna z opiekunek dzieci, które przebywały na kolonii pod Tatrami relacjonuje, że samochód osobowy w pewnym momencie skręcił i uderzył w autokar. Jak wyjaśniła, pękła cała przednia szyba. Wypadła przez nią jedna z dziewczynek.

Uczestnicy zdarzenia podkreślają, że gdyby nie szybka reakcja kierowcy autobusu, który zjechał na pobocze - zapewne byłoby znacznie więcej rannych.

Dziewczynka która wypadła przez okno autobusu jest poraniona przez szkło z rozbitej szyby, ale i tutaj obrażenia nie zagrażają jej życiu.
Trasa jest zablokowana, wyznaczono objazdy lokalnymi drogami. Jak poinformował Radio Kraków dyżury straży pożarnej, ruch odbywa się płynnie.

IAR, bk