UOKiK: sprzedawcy energii z grupy Tauron nadużywali pozycji na rynku

Działanie sprzedawców energii elektrycznej z grupy kapitałowej Tauron - Tauron Sprzedaż i Tauron Sprzedaż GZE – mogło stanowić przejaw nadużycia pozycji dominującej na rynku energetycznym - ocenił UOKiK. Spółki zobowiązały się do zmiany zakwestionowanych praktyk.

2015-08-10, 13:59

UOKiK: sprzedawcy energii z grupy Tauron nadużywali pozycji na rynku
. Foto: Pixabay.com

Posłuchaj

UOKiK wyjaśnia, że zgodnie z prawem, w każdej umowie zawieranej z dostawcą energii musi być wskazany sprzedawca rezerwowy, który w razie awarii zapewni ciągłość sprzedaży prądu. Paweł Parszywka z delegatury Urzędu w Krakowie tłumaczy, że jedynymi firmami mogącymi być sprzedawcą rezerwowym dla Tauron Dystrybucja były inne spółki z tej samej grupy ka
+
Dodaj do playlisty

Jak podał Urząd, postępowanie antymonopolowe zostało wszczęte po zawiadomieniu Prezesa URE po tym jak w 2013 roku inny sprzedawca energii elektrycznej stracił możliwość jej dalszego dostarczania. Uruchomiono wówczas tzw. sprzedaż rezerwową realizowaną przez podmioty z grupy Tauron.

- Odbiorcy energii zostali zaskoczeni wezwaniem do wniesienia w krótkim terminie wysokich zabezpieczeń, pod rygorem zaprzestania dostaw prądu - napisał UOKiK

Tauron Sprzedaż jest jedynym sprzedawcą rezerwowym energii elektrycznej dostępnym dla odbiorców niekorzystających z usługi kompleksowej na obszarze: jeleniogórskim, legnickim, opolskim, wałbrzyskim, wrocławskim, bielskim, będzińskim, częstochowskim, krakowskim i tarnowskim. Z kolei Tauron Sprzedaż GZE jest jedynym dostępnym sprzedawcą rezerwowym dla odbiorców z obszaru gliwickiego.

Zbyt rygorystyczne umowy

Wg. Urzędu, postępowanie uprawdopodobniło, że warunki narzucane odbiorcom przez sprzedawców rezerwowych z Grupy Tauron, dotyczące zabezpieczenia finansowego na poczet należności, były zbyt rygorystyczne i wygórowane (żądane zabezpieczenie mogło dochodzić do 2,5-krotności równowartości przewidywanego miesięcznego zużycia, wnoszonego z góry, w kilkudniowym terminie).

Jak podano w decyzji UOKiK, Tauron narzucał m.in. odbiorcom obowiązek wniesienia zabezpieczenia finansowego, wnoszonego w terminie 5 dni od daty zawarcia rezerwowej umowy sprzedaży energii elektrycznej na poczet przyszłych należności z tytułu tej umowy. Zabezpieczenie to miało wynosić równowartość 2,5-krotności ilości energii elektrycznej pobranej w ciągu ostatniego okresu rozliczeniowego - w przypadku odbiorców biznesowych o rocznym zużyciu energii elektrycznej nieprzekraczającym 3 GWh, lub równowartość 1,22-krotności lub 1,23-krotności ilości energii elektrycznej planowanej do odebrania przez odbiorcę w okresie miesiąca, przy jednoczesnym zobowiązaniu odbiorcy do dokonywania dekadowych przedpłat na poczet należności za energię elektryczną - w przypadku odbiorców biznesowych o rocznym zużyciu energii elektrycznej przekraczającym 3 GWh.

- Warunki umów przyznawały również sprzedawcom rezerwowym zbyt daleko idące uprawnienia do jednostronnego wypowiedzenia umowy (a w konsekwencji zaprzestania dostaw energii), także w sytuacjach, w których odbiorca nie zalega z płatnościami, m.in. w sytuacji zagrożenia jego upadłością - ocenił Urząd.

Chodzi o takie postanowienia jak zastrzeżenie uprawnienia dla każdej ze stron umowy do jej rozwiązania z zachowaniem 14-dniowego lub jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia, po złożeniu przez tą stronę wypowiedzenia w formie pisemnej ze skutkiem na koniec miesiąca kalendarzowego.

Inne zakwestionowane przez UOKiK postanowienia z umów to m.in. zastrzeżenie uprawnienia dla sprzedawcy do wypowiedzenia umowy, z zachowaniem 7-dniowego okresu wypowiedzenia, w przypadku zagrożenia drugiej strony niewypłacalnością lub złożenia wniosku o otwarcie postępowania upadłościowego, naprawczego lub likwidacyjnego.

A także m.in. zastrzeżenie uprawnienia dla sprzedawcy do wypowiedzenia umowy, z zachowaniem 7-dniowego okresu wypowiedzenia, w przypadku naruszenia przez drugą stronę istotnych postanowień umowy, które nie zostaną usunięte w terminie 10 dni od otrzymania przez nią zawiadomienia w formie pisemnej zawierającego określenie szczegółów naruszenia i żądanie usunięcia wymienionych naruszeń.

- Spółki Tauron Sprzedaż i Tauron Sprzedaż GZE uznały zasadność przedstawionych zastrzeżeń i zobowiązały się m.in. do obniżenia (do równowartości jednomiesięcznego zużycia) wysokości zabezpieczenia finansowego oraz wydłużenia terminu na jego wniesienie. Z umów z odbiorcami zostaną także usunięte postanowienia uprawniające sprzedawcę do jednostronnego wypowiedzenia umowy, w sytuacjach innych niż przewidziane w Prawie energetycznym - podał Urząd.

Decyzje nie są prawomocne, Spółkom przysługuje prawo odwołania się od nich do Sądu.

PAP, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej