Jeb Bush oskarża Hillary Clinton o wzrost znaczenia Państwa Islamskiego

- Ubiegający się o nominację Republikanów w wyborach prezydenckich w 2016 r. Jeb Bush oskarżył kandydatkę Demokratów Hillary Clinton o sposób prowadzenia polityki wobec Iraku, gdy była szefową MSZ.

2015-08-12, 10:06

Jeb Bush oskarża Hillary Clinton o wzrost znaczenia Państwa Islamskiego
Jeb Bush . Foto: Gage Skidmore/Wikimedia Commons

Posłuchaj

Hillary Clinton znów musi tłumaczyć się z zasad korzystania z poczty mailowej z czasów, kiedy sprawowała urząd sekretarza stanu. Relacja Jana Pachlowskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W jego ocenie administracja prezydenta Baracka Obamy pozwoliła na pojawienie się Państwa Islamskiego, zbyt wcześnie wycofując amerykańskie siły z Iraku. - To był fatalny błąd - ocenił Bush w przemówieniu na temat polityki zagranicznej w Bibliotece Prezydenckiej im. Ronalda Reagana w Kalifornii.

- Gdzie była pani Clinton przez cały ten czas? - zapytał, zwracając uwagę, że tylko raz odwiedziła ona Irak jako Sekretarz Stanu.

I to właśnie wojna w Iraku - jak zauważa agencja AFP - przyczyniła się do porażki Clinton w 2008 r., kiedy to w prawyborach Barack Obama otrzymał z rąk Demokratów nominację prezydencką. Obama był wojnie przeciwny.

Oskarżenia pod adresem Republikanów

Doradca Clinton ds. polityki zagranicznej Jake Sullivan, który w razie jej wygranej ma zostać doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego, oskarżył Jeba Busha o "zuchwałą próbę pisania na nowo historii oraz przerzucanie odpowiedzialności". "(Republikanie) nie mogą uciekać od swej odpowiedzialności" w tej sprawie - dodał Sullivan, wskazując że IS wywodzi się z Al-Kaidy w Iraku, która to rozrosła się podczas amerykańskiej okupacji.

To ugrupowanie terrorystyczne rozwinęło się w kraju "w dużej mierze w wyniku porażki strategii prezydenta (George'a W.) Busha" - podkreślił Sullivan.Tymczasem kandydatka  Clinton poleciła swemu adwokatowi, by przekazał ministerstwu sprawiedliwości serwer jej prywatnej poczty elektronicznej i dysk sieciowy z mailami służbowymi, gdy była szefową dyplomacji.

Maile Clinton

Departament Stanu USA poinformował zaś, że otrzymał rekomendację od służb wywiadowczych, aby fragmenty nieujawnionych maili Clinton z czasów jej urzędowania na stanowisku sekretarza stanu otrzymały status "ściśle tajne". W marcu ujawniono, że Clinton w latach 2009-2013 używała prywatnego konta mailowego także w celach służbowych zamiast posługiwać się adresem rządowym. Co więcej, polityk posługiwała się pocztowym serwerem internetowym zarejestrowanym w prywatnym domu pod Nowym Jorkiem.

Clinton od początku zapewniała, że nie wysyłała poufnych informacji ze swej prywatnej skrzynki mailowej, z której - jak tłumaczyła w marcu - korzystała dla wygody, by ograniczyć liczbę urządzeń elektronicznych. Pod koniec lipca ujawniono jednak, że - jak wynika z wewnętrznego rządowego dochodzenia - przynajmniej cztery z wysłanych przez nią maili zawierały poufne informacje. Była szefowa dyplomacji powtórzyła następnie, że żadna z wiadomości, wysłanych z prywatnej skrzynki lub na nią otrzymanych, nie zawierała poufnych danych.

REKLAMA

FILM: Podczas gdy Stany Zjednoczone intensyfikują naloty na Państwo Islamskie, wykorzystując dodatkowe myśliwce stacjonujące w Turcji, wielu mieszkańców Damaszku uważa, że te naloty nic nie zmienią. Zdaniem wielu osób, amerykańskie działania w Syrii są wymierzone przeciwko rządowi prezydenta Baszara el-Asada. - Amerykanie zawsze pomagają terrorystom. Chowają się za nimi - mówi jeden z mieszkańców syryjskiej stolicy w rozmowie reporterem CNN.

CNN Newsource/x-news

pp/PAP

pp/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej