Minister Władysław Kosiniak-Kamysz: duże pieniądze na wsparcie dla bezrobotnych

Posłuchaj

Władysław Kosiniak-Kamysz o sytuacji na rynku pracy i polityce prorodzinnej (Sygnały dnia/Jedynka)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Lipiec to 10,1 proc. bezrobocia w Polsce, w czerwcu było o 0,3 punktu procentowego wyższe. Mówi się, że w sierpniu nastąpi spadek poniżej 10 proc. - Wszystko na to wskazuje, idzie to w tym kierunku. Od wielu miesięcy jest dobra sytuacja na rynku pracy. Nie jest to tendencja sezonowa, ponieważ sezon był i rok temu i dwa lata temu, a to jest najniższe bezrobocie od 7 lat – mówi w Rozmowie dnia radiowej Jedynki Władysław Kosiniak- Kamysz minister pracy i polityki społecznej.

Rynek pracy jest zróżnicowany

Stopa bezrobocia zgodnie z prognozami ma spaść w sierpniu do 9,8 proc.. Warto jednak zwrócić uwagę na dane z poszczególnych województw. W lipcu w warmińsko-mazurskim bez pracy było 16,6 proc., w podkarpackim 13,1 proc. w zachodniopomorskim 13,7 proc. kujawsko-pomorskim 13,8 proc. Tylko w 6 na 16 województw stopa bezrobocia jest niższa od średniej. - Myślę, że z czasem kolejne województwa będą dochodziły do poziomu jednocyfrowego. Niedługo może go osiągnąć województwo opolskie. Przypomnę, że w województwie warmińsko-mazurskim kilkanaście miesięcy temu ponad 20 proc. osób nie miało pracy. Zatem dynamika spadku i tak jest bardzo duża. To są na pewno trudniejsza regiony niż Wielkopolska, gdzie bezrobocie oscyluje wokół 7 proc. Ale trzeba interweniować również, lub przede wszystkim w tamtych regionach. Dlatego uruchomiliśmy kolejną transzą pieniędzy, ponad 150 mln zł przekazujemy do powiatowych urzędów pracy na rzecz aktywnych form walki z bezrobociem. Kończymy pracę nad Regionalnymi Programami Operacyjnymi, za pomocą których będziemy wykorzystywać pieniądze unijne, by udzielić wsparcia osobom poszukującym pracę. Na ostatnie miesiące tego roku przypadnie kolejne mocne dofinansowanie aktywności zawodowej. Oraz sztandarowy projekt, który będzie przyjęty na początku września, 100 tys. miejsc pracy dla osób młodych. Jest to największe w historii dofinansowanie do etatowego zatrudnienia osób do 30 roku życia, które dziś potrzebują ogromnego wsparcia – wyjaśnia gość.

Coraz więcej seniorów na rynku pracy

Jest grupa osób, która co raz trudniej znajduje pracę. „Dziennik Gazeta Prawna” pisał o tym, że rośnie liczba bezrobotnych w wieku 60+. – Nie można tworzyć firm w oparciu tylko o jedną grupę wiekową. Musi być mix wiekowy w zakładach pracy, bo potrzebne jest zarówno doświadczenie, jak i energia młodości. Zwiększa się liczba osób, bo zwiększa się także populacja osób, które są w wieku powyżej pięćdziesiątego i sześćdziesiątego roku życia. To jest pierwszy wyż powojenny – wyjaśnia minister. - Co zrobić, żeby wesprzeć te osoby? Po pierwsze jest program 50 + i 60 +. I wskaźniki aktywności zawodowej od 2008 roku do końca 2014 wzrosły o ¼ z 31 proc. do 44 proc. To oznacza, że więcej osób dojrzałych pracuje.

40-letni staż pracy

Minister komentuje propozycję PSL, która zakłada możliwość przejścia na emeryturę po 40-letnim okresie składkowym. - Propozycja PSL, która nie w bezpośredni sposób łączy się z pomocą w poszukiwaniu pracy, ale łączy się z możliwością wyboru. Mówię o 40-letnim okresie składkowym, który uprawnia do przejścia na emeryturę. To jest racjonalna propozycja zarówno w świetle zmian demograficznych, jak i zmian na rynku pracy. Mamy najniższe bezrobocie od 7 lat. Stabilne zatrudnienie i godna praca to jest cen na najbliższy czas – podkreśla rozmówca.

1000 zł na dziecko

Rząd przypomina o tym, że od nowego roku rodzice mogą liczyć na pomoc. 1000 zł miesięcznie przez rok po urodzeniu dziecka dla osób bezrobotnych, studentów, rolników oraz pracujących na umowach o dzieło. - I to już jest przyjęte i odpisane jeszcze przez prezydenta Bronisława Komorowskiego. Od 1 stycznia 2016 roku 1000 zł na rękę przez pierwsze 12 miesięcy życia dla wszystkich rodziców w Polsce. Dla tych, którzy poszukują pracy, dla rolników, dla tych, którzy wykonują umowę o dzieło, czyli urlop rodzicielski powszechny To nie są obietnice, to są fakty – przypomina minister.

 abo