Andrzej Duda w Tallinie w rocznicę paktu Ribbentrop-Mołotow
Pierwsza wizyta zagraniczna prezydenta Andrzeja Dudy odbędzie się w niedzielę w Estonii z okazji rocznicy podpisania paktu Ribbentrop-Mołotow. Jak wskazywała w Polskim Radiu 24 dr Monika Michaliszyn z Zakładu Bałtystyki Uniwersytetu Warszawskiego, 23 sierpnia to data szczególnie ważna dla krajów bałtyckich.
2015-08-23, 11:41
Posłuchaj
W wyniku umowy pomiędzy hitlerowskimi Niemcami i ZSRR podpisanej 76 lat temu, niepodległość utraciły m.in. Polska i kraje bałtyckie.
– Sytuacja przedwojenna w Europie była pełna napięć i nikt nie miał złudzeń, jak to się skończy. Kraje bałtyckie jednak do końca wierzyły, że uda im się zachować niepodległość dzięki ogłoszonej neutralności. Tak się nie stało. Nastąpił pakt Ribbentrop-Mołotow, który zakończył się wkroczeniem Sowietów na teren tych krajów i ostatecznie włączeniem ich do ZSRR na całe kilkadziesiąt lat – wyjaśniała w Polskim Radiu 24 dr Monika Michaliszyn.
Prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves uważa w związku z tym, że spotkanie z prezydentem RP Andrzejem Dudą jest symboliczne. Jego zdaniem Polska ma kluczowe znaczenie w kwestii bezpieczeństwa w Europie Środkowo-Wschodniej.
– Współpraca wojskowa i w kwestiach obrony oraz bezpieczeństwa odbywa się głównie w ramach NATO. To, co możemy zrealizować, to wspólne i bardziej zdecydowane występowanie na forum NATO w kwestii realnej obecności wojsk Sojuszu Północnoatlantyckiego w Europie Środkowo-Wschodniej – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Z dr Moniką Michaliszyn rozmawiał Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/dds