Lech Wałęsa nie weźmie udziału w obchodach 35. rocznicy Porozumień Sierpniowych
Były prezydent nie będzie uczestniczył w uroczystościach 35. rocznicy podpisania Porozumień Sierpniowych.
2015-08-25, 16:45
Posłuchaj
Lech Wałęsa mówi: "Rocznic nie lubię, do przeszłości nie wracam". Reporterce Radia Gdańsk powiedział, że będzie w tym czasie w Afryce i we Francji.
- Tutaj wszystko się już kręci, gorzej, lepiej, smacznie, niesmacznie. Ja musiałbym powiedzieć parę prawd, które się nie będą podobać, więc po co nam to. Liczę na to, że przyjdzie opamiętanie. Liczę na to, że prędzej czy później uporządkujemy te sprawy - powiedział były prezydent.
Lech Wałęsa podkreśla jednak, że 31 sierpnia 1980 roku naród odzyskał wolność. - To było wielkie bezkrwawe zwycięstwo - mówi były prezydent.
- Największe w dziejach Polski pokojowe zwycięstwo bez krwi. Były wielkie zwycięstwa, ale zawsze z krwią. Zwycięstwo zostało przekazane narodowi - stwierdził Lech Wałęsa.
Legendarny przywódca Solidarności postuluje, by 31 sierpnia był świętem państwowym. W tym roku gdańskie obchody rocznicowe organizowane przez Solidarność i Europejskie Centrum Solidarności rozpoczną się w niedzielę 29 sierpnia. Będą między innymi manifestacje, pikniki rodzinne i koncert - wystąpi m.in. Chris de Burgh.
30 sierpnia 1980 r. podpisano Porozumienia Szczecińskie, kończące rozpoczęte 18 sierpnia tamtego roku strajki na Pomorzu Zachodnim. Było to pierwsze z porozumień zawartych pomiędzy strajkującymi robotnikami a rządem. Kolejne podpisano następnego dnia w Gdańsku. Porozumienia Sierpniowe doprowadziły do powstania NSZZ "Solidarność" - pierwszej w krajach komunistycznych, niezależnej od władz, legalnej organizacji związkowej - i stały się początkiem przemian z 1989 roku: obalenia komunizmu i końca systemu jałtańskiego.
REKLAMA
IAR, Radio Gdańsk, bk
REKLAMA