Uwaga rodzice! Nie pakujcie zbędnych rzeczy dzieciom do tornistrów
Prawie połowa najmłodszych uczniów ma za ciężkie tornistry. Dzieci noszą ponad kilogram zbędnych rzeczy - wynika z badań Fundacji Rosa. Chodzi między innymi o termosy, bidony i zabawki.
2015-08-26, 07:28
W ramach IV edycji projektu "Lekki Tornister" wrocławska Fundacja Rosa sprawdziła plecaki 686 dzieci w wieku 6–10 lat ze szkół na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku. Okazuje się, że uczniowie noszą w plecaku nawet 4,4 kg zbędnych rzeczy, a co drugie dziecko ma za ciężki tornister – którego waga przekracza 10 proc. masy ciała. W tornistrze rekordzisty – trzecioklasisty z województwa dolnośląskiego – znajdowało się aż 77 proc. przedmiotów niepotrzebnych danego dnia podczas lekcji.
- Od ponad dwóch lat badamy zawartość tornistrów uczniów szkół podstawowych z całej Polski. Co prawda waga podręczników i zeszytów w plecakach zmniejszyła się średnio o pół kilograma, jednak dzieci zabierają do szkoły coraz więcej przedmiotów dodatkowych. Stąd gorący apel do rodziców, by codziennie sprawdzali, co ich pociechy wkładają do tornistrów – mówi rzeczniczka prasowa Fundacji Rosa Katarzyna Galewska.
Ile powinien ważyć tornister?
Zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego waga plecaka nie powinna przekraczać 10-15 proc. masy ciała ucznia. Podczas badań przeprowadzonych przez Fundację Rosa znaleźli się jednak uczniowie, którzy nosili tornistry o ciężarze przekraczającym nawet 20 proc. ich masy ciała. - Dotychczas najcięższy zważony przez nas plecak miał ponad 7 kg. Zazwyczaj na jedną klasę przypadają przynajmniej 2-3 osoby, które obciążają plecy ponad 4-kilogramowym balastem – informuje Galewska.
Często zbyt dużo ważą same plecaki – nawet do 1,86 kg. - Przyjmuje się, że solidny, dobrze dopasowany do sylwetki dziecka pusty tornister powinien ważyć około kilograma. Kupując dziecku plecak, zadbajmy, by posiadał odpowiednio usztywnioną ściankę przylegającą do pleców i miał równe, szerokie szelki. Zrezygnujmy z toreb na jedno ramię, nierównomiernie obciążających kręgosłup, oraz tornistrów ze stelażem, na kółkach. Wbrew pozorom wcale nie ułatwią one naszemu dziecku dźwigania szkolnego balastu, lecz mogą w przyszłości prowadzić do powstania wad postawy – radzi Galewska.
PAP/asop
REKLAMA
REKLAMA