Napad na bank w Łomiankach. Policja zwalnia zatrzymanych
Zatrzymani po napadzie na bank w Łomiankach już na wolności. Okazało się, że nie mają nic wspólnego z tym zdarzeniem.
2015-08-27, 13:39
Posłuchaj
Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji o wypuszczeniu zatrzymanych mężczyzn (IAR)
Dodaj do playlisty
Dwóch mężczyzn policja złapała po pościgu, trzeci - obcokrajowiec został zatrzymany po tym, gdy przepakowywał na parkingu pieniądze. Mężczyźni zwrócili na siebie uwagę funkcjonariuszy, gdy zawrócili na widok policyjnej blokady i zaczęli uciekać. Do pościgu za nimi wezwano śmigłowiec.
Przy zatrzymanych, zarówno dwójce, która uciekała samochodem jak i obcokrajowcu znaleziono dużą ilość gotówki. Mężczyźni nie potrafili wyjaśnić, skąd mają banknoty, co dodatkowo wzbudziło podejrzenia policjantów. Wszyscy trzej mieli też w przeszłości konflikt z prawem. Policja zatrzymała pieniądze w depozycie, będzie wyjaśniać ich pochodzenie.
źródło: TVN24/x-news
25 sierpnia dwaj mężczyźni w wieku ok. 30 lat, o wzroście 180 cm ukradli z banku w Łomiankach przy ul. Warszawskiej ok. 200 tys. zł. Podczas napadu ubrani byli w garnitury, mieli też czarne okulary i peruki. Po akcji odjechali szarym bądź srebrnym samochodem ulicą Wiślaną w kierunku ulicy Rolniczej. Z relacji świadków wynika, że mógł to być starszy model daewoo, forda lub opla.
REKLAMA
Policja prosi o kontakt wszystkie osoby, które rozpoznają uwiecznionych na nagraniu monitoringu mężczyzn lub mają informacje na ich temat.


IAR/fc
REKLAMA
REKLAMA