Liga Europy: Lech Poznań w fazie grupowej. Kędziora przypieczętował awans Kolejorza
Lech Poznań w czwartkowy wieczór zapewnił sobie grę w fazie grupowej Ligi Europy. Mistrz Polski wygrał rewanżowe spotkanie z Videotonem 1:0 i przypieczętował wygraną z pierwszego meczu (3:0)
2015-08-27, 21:29
Posłuchaj
Lechici po pięciu latach znów zagrają w fazie grupowej Ligi Europejskiej. W Szekesfehervar mistrzowie Polski nie zachwycili formą, ale w stu procentach wykonali plan, po raz drugi pokonując Videoton.
Starcie o fazę grupową LE nie wywołało większego zainteresowania w Szekesfehervar. Na trybunach zasiadło tylko trzy tysiące widzów, w tym ponad 600-osobowa grupa fanów "Kolejorza", którzy byli zdecydowanie głośniejsi niż kibice Videotonu.
Lechici w Szekesfehervar kropkę nad "i" mogli postawić już na samym początku meczu. Fatalny kiks popełnił bramkarz gospodarzy Braniszlav Danilovics, który podał piłkę przed pole karne do Szymona Pawłowskiego. Pomocnik Lecha miał wiele możliwości rozwiązania tej sytuacji, wybrał najgorszy wariant – zagrał do przeciwnika. Gdyby poznaniacy zamienili tę sytuację na bramkę, losy awansu byłyby praktycznie przesądzone, bo Węgrzy musieliby strzelić aż pięć goli.
W szeregach Videotonu sporo kłopotów obrońcom Lecha sprawiał Robert Feczesin. Napastnik, który z powodu kontuzji nie zagrał w pierwszym meczu Poznaniu, miał świetną okazję by w 9. min. zdobyć bramkę, lecz Jasmin Buric popisał się znakomitym refleksem. Później Feczesin kilkakrotnie dochodził do pozycji strzeleckich, ale nie miał już tak klarowanej sytuacji.
Mecz był prowadzony w sennym tempie – lechici, mając tak sporą zaliczkę, nie kwapili się do bardziej zdecydowanych ataków. Videotonowi z kolei chęci nie brakowało, ale bardziej umiejętności. Często oba zespoły prześcigały się w liczbie nieudanych zagrań i trudno było uwierzyć, że stawką tego spotkania jest awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej.
Nieco żywsza była druga odsłona, gospodarze uzyskali lekką przewagę, ale szybko też prysły ich nadzieje na korzystny wynik. Po dośrodkowaniu Marcina Kamińskiego i błędzie bramkarza, Tomasz Kędziora miał praktycznie pustą bramkę i takiej sytuacji nie mógł już zmarnować.
Trener Videotonu Tamas Peto szybko dokonał dwóch zmian, ale trudno powiedzieć, na co liczył węgierski szkoleniowiec. Jego podopieczni wciąż nie mieli recepty na sforsowanie dość pewnie grającej defensywy gości. Po kolejnych nieudanych zagraniach gospodarzy z trybun dało się słyszeć buczenie i gwizdy.
Opiekun Lecha, zgodnie z obietnicami, dał zagrać wszystkim "poznańskim" Węgrom. Tamas Kadar pojawił się na boisku od początku spotkania i zaliczył udany występ. David Holman i Gergo Lovrencsics weszli na murawę w drugiej połowie i bardzo chcieli się pokazać węgierskiej publiczności, ale nie wszystkie zagrania im się udawały. Debiut w Lechu zaliczył natomiast 19-letni Piotr Kurbiel.
W ostatnich minutach zawodnicy bardziej już wyczekiwali końcowego gwizdka arbitra. Schodzących do szatni piłkarzy Lecha żegnały oklaski nie tylko poznańskich kibiców, ale również fanów Videotonu.
Losowanie fazy grupowej LE odbędzie się w piątek w Monako o godz. 13.00.
Videoton Szekesfehervar - Lech Poznań 0:1 (0:0)
Żółte kartki: Videoton - Andra Fejes, Kees Luijckx, Adam Simon; Lech - Denis Thomalla, Dariusz Formella.
Videoton: Braniszlav Danilovics – Roland Szolnoki, Rolnad Juhasz, Paulo Vinicius, Andras Fejes - Tamas Koltai (58. Adam Gyurcso), Kees Luijckx (57. Adam Simon), Istvan Kovacs, Dinko Trebotic, Mirko Ivanovski - Robert Feczesin (70. Gergely Rudolf).
Lech: Jasmin Buric – Tomasz Kędziora, Tamas Kadar, Marcin Kamiński, Barry Douglas – Dariusz Formella, Łukasz Trałka, Kasper Hamalainen (72. David Holman), Dariusz Dudka, Szymon Pawłowski (74. Gergo Lovrencsics) – Denis Thomalla (81. Piotr Kurbiel).
Sędzia: Stefan Johannesson (Szwecja). Widzów: ok. 3 tys.
Relacja:
90 min - Koniec meczu! Lech w fazie grupowej Ligi Europy
REKLAMA
86 min - Śmiały rajd Dariusza Formelli, ale obrońcy Videotonu byli czujni
81 min - na boisku debiutant w Lechu
69 min - Łukasz Trałka leży na boisku, po faulu Rolanda Juhasza, który nadepnął na nogę kapitana Lecha. Nie wygląda to dobrze, ale na szczęście okazuje się, że noga Trałki jest nienaruszona
REKLAMA
57 min - Chyba już można powiedzieć, że Kędziora przypieczętował awans Lecha Poznań. Świetnie z daleka zagrał Douglas do Kamińskiego. Bramkarz Videotonu się nie popisał
57 min - Kędziora! I Lech prowadzi 1:0
REKLAMA
54 min - Thomalla miał ideaoną szansę na zdobycie gola, ale bramkarz Videotonu był o ułamek sekundy szybszy
48 min - Drużyny rozpoczynają drugą połowę bez zmian w składach
45 min - koniec pierwszej połowy
41 min - gorąco w polu karnym Lecha Poznań. Videoton ostrzelał bramkę Buricia, ale wszystkie trzy próby były nieudane
27 min - Trener Skorża drży na ławce. Gospodarze dwa razy sfaulowali jego podopiecznych, ucierpiał Tamas Kadar, a potem Łukasz Trałka
REKLAMA
26 min - Lech poczyna sobie coraz śmielej, tym razem Szymon Pawłowski zbliżył się bardziej do bramki Danilovicia, ale niestety sędzia odgwizdał spalonego
17 min - strzał z dystansu Pawłowskiego, niestety w ręce bramkarza Videotonu Danilovicia
14 min - Szybkość Buricia przydała się w akcji pod bramką Lecha. Feczesin wpadł w pole karne mistrzów Polski, ale bramkarz wyczuł intencje rywala
8 min - Pierwsza groźna akcja pod bramka Lecha. Iwanowski podawał do Roberta Feczesina, na szczęście skończyło się na strachu.
REKLAMA
6 min - Gospodarze meczu bawią się piłką, Lech na razie statystuje
19.00 - Zaczynamy!
17.30 - Skład Lecha Poznań na mecz z Videotonem.
17.25 - Witamy i zapraszamy do śledzenia naszej relacji z meczu którego stawka jest faza grupowa Ligi Europy
Aneta Hołówek, PolskieRadio.pl, PAP
REKLAMA
REKLAMA