Mija 26 lat od śmierci Kazimierza Deyny. "Był piłkarzem z wielką klasą sportową"

26 lat temu w wypadku samochodowym pod San Diego zginął Kazimierz Deyna, jeden z najwybitniejszych polskich piłkarzy, który 97 razy zagrał w reprezentacji narodowej.

2015-09-01, 11:45

Mija 26 lat od śmierci Kazimierza Deyny. "Był piłkarzem z wielką klasą sportową"

Posłuchaj

"Był znakomitym piłkarzem" - wspominał Kazimierza Deynę w Sygnałach Dnia na antenie radiowej Jedynki Zbigniew Boniek - prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W swojej bogatej karierze zdobył m.in złoty i srebrny medal igrzysk olimpijskich, oraz zajął z kadrą trzecie miejsce podczas mistrzostw świata w 1974 roku, gdzie został uznany trzecim najlepszym piłkarzem turnieju, zaraz za Franzem Beckenbauerem i Johannem Cruijffem. Przez 12 lat występował też w Legii Warszawa, dwa razy wygrywał ze stołeczną drużyną mistrzostwo kraju, grał także w półfinale Pucharu Europy.

Był wybitnym rozgrywającym, potrafiącym niesamowicie "czytać grę", kreował sytuację swoim boiskowym partnerom, ale sam także często trafiał do siatki. W barwach Legii w pojedynkę potrafił wygrywać mecze dla stołecznego zespołu, jednak w latach swojej największej świetności nie mógł wyjechać z kraju, by sprawdzić się w silniejszym klubie niż Legia.

Dopiero w 1979 roku Deyna został piłkarzem Manchesteru City, jednak na Wyspach nie zrobił oszałamiającej kariery i po trzech sezonach wyjechał do USA, by grać w MLS w barwach San Diego Sockers.

Zginął w nocy z 31 sierpnia na 1 września 1989 roku w wypadku samochodowym.

REKLAMA

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej